Fragment olbrzymiej rakiety kosmicznej spadnie na Ziemię. Nie wiadomo jednak, kiedy i gdzie
"Fragment olbrzymiej rakiety Długi Marsz 5B, która wyniosła niedawno na orbitę moduł planowanej chińskiej stacji kosmicznej, może wkrótce wejść w ziemską atmosferę w sposób niekontrolowany. Nie wiadomo dokładnie, kiedy i gdzie to nastąpi" - piszą media.
2021-05-05, 16:16
Według agencji Associated Press elementy rakiet kosmicznych, gdy już spełnią swoje zadanie, są zwykle kierowane w celu kontrolowanego zniszczenia poprzez tarcie w atmosferze. Z sekcją chińskiej rakiety tak się jednak nie stało - pisze AP.
Powiązany Artykuł
Pierwsza taka misja od dekad. Chińska sonda poleciała na Księżyc
W marcu na ziemię w amerykańskim stanie Waszyngton i do oceanu u wybrzeży stanu Oregon spadły części rakiety Falcon 9 amerykańskiej firmy SpaceX – przypomina agencja.
Gdzie jest rakieta Długi Marsz 5B?
Rakieta Długi Marsz 5B wyniosła w ubiegły czwartek na orbitę jeden z kluczowych modułów planowanej chińskiej stacji kosmicznej Tiangong ("niebiański pałac"). Następnie sama weszła na tymczasową orbitę i obecnie okrąża Ziemię raz na 90 minut, lecąc zbyt szybko, by agencje kosmiczne mogły przewidzieć, gdzie wejdzie w atmosferę.
Ministerstwo obrony USA spodziewa się, że nastąpi to w sobotę. "Miejsce ponownego wejścia w atmosferę będzie jednak można określić dopiero kilka godzin przed tym wydarzeniem" – napisano w komunikacie Pentagonu.
REKLAMA
Eksperci zaniepokojeni
Część ekspertów obawia się, że fragmenty rakiety mogą spaść na tereny zamieszkane przez ludzi.
- Potencjalnie nie jest dobrze - powiedział astrofizyk z Uniwersytetu Harvarda Jonathan McDowell, cytowany przez dziennik "Guardian".
- Kosmiczny wyścig wkracza w nową fazę. Do gry wchodzą Chiny i Rosja
- Sukces po 27 godzinach lotu. Kapsuła Resilience zadokowała w ISS
Według "Guardiana" od 1990 roku żaden obiekt o masie większej niż 10 ton nie był celowo pozostawiony na orbicie, by ponownie wejść w atmosferę w sposób kontrolowany. Kluczowa sekcja rakiety Długi Marsz 5B waży według dostępnych informacji ponad 20 ton.
REKLAMA
W rozmowie ze stacją CNN McDowell ocenił jednak, że niebezpieczeństwo dla ludzi jest znikome, a najbardziej prawdopodobnym miejscem ewentualnego upadku jest Ocean Spokojny, ponieważ zajmuje on największą powierzchnię.
bf
REKLAMA