Anglia: historyczne zwycięstwo Konserwatystów, lewica nadal w kryzysie
2021-05-07, 14:47
Brytyjscy Konserwatyści odnieśli historyczne zwycięstwo w wyborach uzupełniających na północy Anglii. Jill Mortimer, kandydatka prawicy, zdecydowanie wygrała w Hartlepool, tradycyjnie lewicowym okręgu. To pierwszy taki przypadek od niemal 60 lat. Obserwatorzy są zgodni, że to dowód na to, iż brytyjska lewica nadal pogrążona jest w głębokim kryzysie.
Hartlepool było niegdyś częścią tak zwanego czerwonego muru, strefy, w której konserwatyści mogli tylko marzyć o zwycięstwie. To się jednak zmieniło. Mieszkańcy regionu w referendum poparli brexit. - Zbyt długo lewica uważała, że poparcie mieszkańców należy jej się automatycznie. Słyszałam to od ludzi wiele razy. Teraz powiedzieli: dość - powiedziała tuż po zwycięstwie Jill Mortimer.
Powiązany Artykuł
Wychodzenie z lockdownu. Jak radzi sobie z tym Wielka Brytania?
Zdobyła ona 52% głosów, poprawiając wynik konserwatywnego kandydata sprzed dwóch lat o 23 punkty. Poparcie dla lewicy spadło z 38% do 29%.Trwa więc kryzys brytyjskiej lewicy. Po roku od zmiany lidera z radykalnie lewicowego Jeremy'ego Corbyna na bardziej centrowego Keira Starmera, Partia Pracy nadal traci.
Otoczenie Keira Starmera przekonuje, że rok to za mało na odbudowanie zaufania klasy robotniczej, szczególnie w czasie pandemii. Zwraca uwagę, że już w poprzednich wyborach w okręgu dominowali wyborcy o sympatiach prawicowych, a lewica nie utraciła go głównie dlatego, iż głosy na prawicę zostały rozbite wówczas między Konserwatystów a Brexit Party Nigela Farage'a, która tym razem - przemianowana na Reform Party - nie liczyła się w wyścigu.
Posłuchaj
Spływają też już pierwsze wyniki wyborów lokalnych w Anglii. Wstępne rezultaty sugerują, że i tu Konserwatyści zyskują. Według sondaży lewica utrzyma za to Londyn. Dotychczasowy burmistrz Sadiq Khan jest zdecydowanym faworytem.
nt