Zawieszenie broni na Bliskim Wschodzie. Mieszkańcy Gazy liczą straty po wojnie
Podczas konferencji prasowej przy okazji wizyty w Białym Domu prezydenta Korei Południowej Moon Jae-ina, Joe Biden był pytany o zmianę stosunku Partii Demokratycznej do Izraela oraz amerykańskiej pomocy militarnej dla tego kraju.
Czytaj także:
00:49 11092778_1.mp3 Prezydent USA o konflikcie bliskowschodnim - relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
- Nie ma zmiany mojego podejścia do bezpieczeństwa Izraela, kropka - odpowiedział. Prezydent USA wyraził przekonanie, że Partia Demokratyczna nadal popiera Izrael.
Sekretarz stanu USA uda się na Bliski Wschód. Celem "wspólna praca na rzecz lepszej przyszłości"
- Dopóki państwa regionu nie potwierdzą jednoznacznie prawa Izraela do istnienia jako niezależnego państwa żydowskiego, nie będzie pokoju - oświadczył.
Joe Biden przekonywał też, że jedynym trwałym rozwiązaniem konfliktu bliskowschodniego jest współistnienie dwóch państw - izraelskiego i palestyńskiego. Zadeklarował też pomoc Palestyńczykom w odbudowie zniszczeń, ale w taki sposób, by nie dać Hamasowi możliwości odbudowania swego arsenału.
Biden wezwał inne "podobnie myślące państwa" by przyłączyły się do tego projektu.
pb