Przymusowe lądowanie w Mińsku. Biden chwali reakcję UE i zapowiada działania USA
Prezydent USA Joe Biden potępił przymusowe zawrócenie samolotu Ryanair i aresztowanie Ramana Pratasiewicza. Działanie rządu Alaksandra Łukaszenki amerykański prezydent nazwał atakiem na przeciwników politycznych i zamachem na wolność mediów. Joe Biden pochwalił reakcję Unii Europejskiej i zapowiedział, że USA też podejmą działania w tej sprawie.
2021-05-25, 05:52
W oświadczeniu opublikowanym przez Biały Dom, Joe Biden nazwał zmuszenie do lądowania w Mińsku samolotu Ryanair i aresztowanie Ramana Pratasewicza "bezpośrednim złamaniem norm międzynarodowych".
Powiązany Artykuł
Apel do linii lotniczych i sankcje. Przywódcy państw UE reagują na zatrzymanie samolotu w Mińsku
Posłuchaj
Prezydent USA dodał, że z całej mocy potępia działania Białorusi. - Ten oburzający incydent i wideo z Panem Pratasiewiczem, które najwyraźniej zostało nagrane pod przymusem, to bezwstydny atak zarówno na przeciwników politycznych, jak i na wolność mediów - stwierdził Joe Biden i wezwał władze w Mińsku do uwolnienia Pratasewicza oraz setki innych więźniów politycznych.
"Wyrażam podziw dla odwagi i determinacji Białorusinów"
Prezydent USA wyraził zadowolenie z wprowadzenia przez Unię Europejską sankcji ekonomicznych i podjęcia innych kroków wobec Białorusi. Poinformował też, że polecił swoim doradcom przygotowanie w koordynacji z sojusznikami działań, które sprawią, że osoby odpowiedzialne poniosą konsekwencje. - Wyrażam podziw dla odwagi i determinacji Białorusinów walczących o podstawowe prawa - oświadczył Joe Biden, dodając, że Stany Zjednoczone będą stać po stronie walczących Białorusinów w ich walce.
Czytaj także:
- "Polskie propozycje zostały przyjęte". Premier o decyzji w sprawie sankcji wobec Białorusi
- "Unia jednomyślnie odpowiedziała na porwanie samolotu". Szefowa KE o sankcjach wobec Białorusi
Biały Dom poinformował tymczasem, że doradca prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan rozmawiał telefonicznie z przywódczynią białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską.
REKLAMA
mbl
REKLAMA