Media: duńskie służby umożliwiły USA podsłuchiwanie czołowych polityków Europy
Duńska wojskowa służba wywiadowcza (FE) umożliwiła Amerykanom podsłuchiwanie kanclerz Niemiec Angeli Merkel oraz czołowych polityków francuskich, norweskich i szwedzkich - ujawnił duński nadawca radiowo-telewizyjny DR. Jak informuje DR, te informacje potwierdzono w dziewięciu niezależnych źródłach.
2021-05-31, 00:28
DR we wspólnym materiale z redakcjami SVT ze Szwecji, NRK z Norwegii, NDR, WDR, "Suddeutsche Zeitung" z Niemiec oraz "Le Monde" z Francji podał, że amerykański wywiad NSA, w ramach współpracy z Danią, otrzymał dostęp do duńskich połączeń internetowych.
Powiązany Artykuł

Wielka akcja policji w Danii. Zatrzymano sześciu mężczyzn podejrzanych o wspieranie Państwa Islamskiego
Dzięki temu Amerykanie mogli szpiegować Angelę Merkel, ówczesnego szefa niemieckiego MSZ Franka-Waltera Steinmeiera, a także ówczesnego lidera niemieckiej opozycji Peera Steinbrucka. Otrzymano dostęp do ich rozmów telefonicznych oraz wiadomości tekstowych.
Czytaj także:
- Rosyjski informator w otoczeniu Merkel? Sensacyjne doniesienia Chodorkowskiego
- GRU i sześć eksplozji w składach broni i amunicji w Bułgarii. "Agenci Rosji byli wtedy obecni w tym kraju"
- Czeski wicepremier miał "diabelski plan" zdrady swojego kraju? Polityk pozywa portal
Według mediów, informacje o podsłuchach pojawiły się w tajnym wewnętrznym śledztwie duńskich służb FE pod kryptonimem "Operacja Dunhammer", który obejmował kontrolę danych przekazywanych amerykańskim służbom NSA w latach 2012 oraz 2014.
"Bardzo poważne" zarzuty
Jak podała telewizja DR, w związku z aferą z duńską minister oborny Trine Bramsen skontaktowali się jej odpowiednicy z krajów, których dotyczy ujawniona afera. Minister obrony Szwecji Peter Hultqvist w szwedzkiej telewizji SVT nazwał zachowanie Danii "niedopuszczalnym" i wezwał jej władze do "ujawnienia szczegółów". Norweski minister obrony Frank Bakke-Jensen w telewizji NRK zarzuty stawiane przez media pod adresem duńskich służb nazwał "bardzo poważnymi".
REKLAMA
mbl
REKLAMA