Chiny krytycznie o szczycie G7. "Światem nie rządzą już »małe grupy krajów«"
Czasy, gdy "małe grupy krajów" dyktowały światu decyzje, dawno minęły – oświadczyła chińska ambasada w Londynie, odnosząc się do zakończonego w niedzielę szczytu G7, na którym wezwano Pekin do szanowania praw człowieka i poparto nowe śledztwo w sprawie genezy COVID-19.
2021-06-14, 10:54
W komunikacie opublikowanym w czasie trwania szczytu chińska ambasada w Wielkiej Brytanii wyraziła również sprzeciw wobec "pseudomulilaterlizmu służącego interesom małej kliki lub bloku politycznego". Opowiedziała się za ładem światowym opartym na regułach ONZ.
Powiązany Artykuł
![G7/1200 PAP](http://static.prsa.pl/images/3a4c27fb-526c-4d17-901f-f4eab851e5f5.jpg)
Szczyt G7. Liderzy zobowiązali się do wspólnej odbudowy świata po pandemii
W kolejnym oświadczeniu w poniedziałek chińska placówka dyplomatyczna skrytykowała komunikat końcowy ze szczytu G7, określając go jako "celowe oczernianie" i "arbitralną ingerencję w wewnętrzne sprawy Chin", która "po raz kolejny ukazała złowrogie intencje kilku krajów, w tym Stanów Zjednoczonych".
Komunikat końcowy szczytu
Przywódcy G7 opowiedzieli się w końcowym komunikacie za przeprowadzeniem w Chinach przejrzystego śledztwa w sprawie pochodzenia koronawirusa, a władze tego kraju wezwali do szanowania praw człowieka w odniesieniu do muzułmanów w regionie Sinciang i obiecanej autonomii Hongkongu. Podkreślili też wagę pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej.
Ambasada Chińskiej Republiki Ludowej w Londynie potępiła wzmianki o Sinciangu, Hongkongu i Tajwanie oraz sprzeciwiła się "upolitycznianiu" badań nad źródłami pandemii COVID-19. Zapewniła, że Chiny są "krajem miłującym pokój i chętnym do współpracy", ale podkreśliła, że będą "stanowczo bronić swojej suwerenności państwowej, bezpieczeństwa i interesów rozwojowych".
REKLAMA
- Dr Małgorzata Bonikowska o szczycie G7: nie ma dysonansu, jaki wprowadzał Donald Trump
- Szczyt G7. Ponad miliard szczepionek dla uboższych krajów
Liderzy G7 rozmawiali również na temat planów odbudowy gospodarczej świata po pandemii COVID-19 oraz wsparcia infrastrukturalnego dla państw rozwijających się. Według agencji Reutera plany te mogą rywalizować z wielomiliardową Inicjatywą Pasa i Szlaku (BRI) lansowaną przez przywódcę ChRL Xi Jinpinga.
bf
REKLAMA