"Uwzględnił sprawy ważne dla Polski i regionu". Szef BBN o szczycie NATO
- Z punktu widzenia Polski ważne, że szczyt NATO uwzględnił w deklaracji końcowej sprawy ważne dla naszego kraju i regionu, w tym związane z Ukrainą i Białorusią - powiedział szef BBN Paweł Soloch.
2021-06-15, 13:03
Powiązany Artykuł
Soloch o spotkaniu Duda-Biden: mocny sygnał, że flanka wschodnia NATO jest w obszarze zainteresowania USA
Przywódcy państw i rządów krajów NATO zapowiedzieli w deklaracji końcowej szczytu wolę zmian na rzecz dostosowania Sojuszu do nowych wyzwań, w tym zmiany klimatu i rosnącego znaczenia Chin. Podtrzymali deklarację z 2008 r. dot. działań na rzecz przyjęcia Ukrainy, wyrazili zaniepokojenie działaniami Rosji, a także dławieniem protestów na Białorusi.
- NATO ostrzega przed zagrożeniem ze strony Rosji i Chin. Deklaracja po szczycie w Brukseli
- "Z naszego punktu widzenia to dobra wiadomość". Prezydent o zapewnieniach Joe Bidena
- Poza przyjęciem raportu 2030 i prac nad nową koncepcją strategiczną, która ma być przyjęta w przyszłym roku, podkreśleniem wymiaru wojskowego i znaczenia odstraszania, ważne jest też, że w deklaracji końcowej znalazły się dwie sprawy istotne z naszego, regionalnego punktu widzenia - powiedział szef BBN. Paweł Soloch towarzyszy prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który ze szczytu NATO przyleciał do Bratysławy, gdzie weźmie udział w konferencji GLOBSEC.
Powiązany Artykuł
Zorientowanie na Wschód i ekologię. NATO 2030 to strategia rozwoju Sojuszu
- W kontekście Białorusi, autorytarnego reżimu Łukaszenki i porwania samolotu, ważne jest wyrażenie zaniepokojenia restrykcjami władz wobec mniejszości polskiej. Chcieliśmy też, żeby wybrzmiało wsparcie dla proatlantyckich aspiracji Ukrainy, zaznaczyć znaczenie polsko-litewsko-ukraińskiej brygady dla budowania kompatybilności struktur wojskowych Ukrainy i NATO - zaznaczył.
REKLAMA
Według Solocha szczyt należy postrzegać także "w szerszym kontekście aktywności prezydenta" na spotkaniu i w poprzednich tygodniach. Szef BBN zwrócił uwagę, że prezydent Andrzej Duda podczas brukselskiego szczytu spotkał się z prezydentem Stanów Zjednoczonych, prezydentem Francji, premierem Wielkiej Brytanii, przed szczytem z prezydentem Turcji, a za dwa dni ma się spotkać z prezydentem Niemiec.
Dodał, że spotkanie z premierem Macedonii Północnej, która weszła do NATO wiosną 2020 r., jest wyrazem poparcia Polski dla procesu rozszerzania Sojuszu.
Bukareszteńska Dziewiątka
- Na to trzeba spojrzeć w kontekście wcześniejszej wizyty naszego prezydenta w Gruzji, gdzie udzielił silnego poparcia pronatowskim aspiracjom tego kraju, trzeba również pamiętać o polsko-rumuńskiej inicjatywie zawiązania Bukareszteńskiej Dziewiątki - powiedział Soloch, przypominając majowy szczyt grupy B9 w Bukareszcie, w którym zdalnie wzięli udział prezydent USA Joe Biden i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
To spowodowało - dodał - że "prezydent Biden spory fragment swojego wystąpienia na szczycie poświęcił Bukareszteńskiej Dziewiątce".
REKLAMA
- Prezydent USA spotkał się także z przywódcami trzech krajów bałtyckich. Wydaje się więc, że zarówno w komunikacie końcowym, jak i poprzez tego typu spotkania, zostało podkreślone znaczenie wschodniej flanki NATO - podsumował szef BBN.
Współpraca energetyczna z Francją
Zwrócił zarazem uwagę na "spotkania z naszymi zachodnioeuropejskimi sojusznikami" i rozmowę z prezydentem Emmanuelem Macronem. - Rozmowa dotyczyła nie tylko spraw wojskowych, ale także współpracy energetycznej - powiedział Soloch, podkreślając zapowiedź przyznania Polsce statusu państwa ramowego w Eurokorpusie.
Przypomniał, że przed kilku laty Polska zamierzała redukować swoje zaangażowanie w tę strukturę. - Uważaliśmy, że Eurokorpus jest organizacją jednowymiarowo nakierowana na działania w ramach Unii Europejskiej, a byliśmy zainteresowani tym, by służyła ona i UE, i NATO. Po kilku latach udało się stworzyć warunki, dzięki którym Polska w tym wymiarze europejskim, ale w łączności z NATO, należy do struktury, w której główną rolę odgrywa Francja - zauważył Soloch.
- Pokazujemy, że naszym priorytetem są relacje transatlantyckie, ale potrafimy też współpracować z takimi sojusznikami jak Francja, której optyka jest dość specyficzna, bardzo europejska - dodał.
REKLAMA
pb
REKLAMA