Proces białoruskich opozycjonistów. Wiktar Babaryka nie przyznaje się do winy

Białoruski polityk opozycyjny Wiktar Babaryka na rozprawie sądowej w Mińsku wystąpił z ostatnim słowem. Powiedział, że nie przyznaje się do zarzucanych mu przestępstw, "ponieważ ich nie popełnił".

2021-06-28, 11:26

Proces białoruskich opozycjonistów. Wiktar Babaryka nie przyznaje się do winy

Powiązany Artykuł

białoruś protest free 1200
Polskie Radio Wiadomości Świat Działacz: Putin i Łukaszenka robią na Białorusi tzw. zaczystkę, Zachód musi pomóc Białorusinom w zakresie mediów i kadr

Wiktar Babaryka na posiedzeniu Sądu Najwyższego Białorusi oznajmił, że nie wstydzi się przed bliskimi i ludźmi, z którymi pracował w Biełgazprombanku, gdzie był dyrektorem. Stwierdził, że w ramach relacji w miejscu pracy "nie było nawet cienia możliwości popełnienia nielegalnych działań".

Wiktar Babaryka wiosną ubiegłego roku ogłosił chęć udziału w wyborach prezydenckich. Jego zwolennicy zebrali rekordowe dla opozycji ponad 400 tysięcy podpisów poparcia.

Posłuchaj

Białoruś: Wiktar Babaryka nie przyznaje się do winy. Relacja Włodzimierza Paca (IAR) 0:43
+
Dodaj do playlisty

W czerwcu ubiegłego roku został aresztowany między innymi pod zarzutem prania brudnych pieniędzy i unikania płacenia podatków. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

Czytaj także: 

W białoruskich sądach od wielu tygodni trwają procesy mniej i bardziej znanych polityków związanych z ubiegłorocznymi wyborami prezydenckimi i demonstracjami opozycji. Na ławie oskarżonych zasiadł między innymi bloger Siarhiej Cichanouski, mąż Swiatłany Cichanouskiej, byłej kandydatki na prezydenta.

Na Białorusi jest obecnie 515 osób uznanych przez obrońców praw człowieka za więźniów politycznych.

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej