Mińsk zrywa z Partnerstwem Wschodnim. Resort dyplomacji UE: przejaw lekceważenia narodu

Wspólnota zdecydowała się nałożyć sankcje w związku z porwaniem pod koniec maja samolotu lecącego z Aten do Wilna i aresztowanie w Mińsku Ramana Pratasiewicza oraz dalsze, brutalne represje wobec obywateli.

Powiązany Artykuł

Białoruś odpowiada na sankcje UE. Mińsk zawiesza udział w Partnerstwie Wschodnim

Posłuchaj

Decyzja Białorusi o zawieszeniu w Partnerstwie Wschodnim pogłębia jej samoizolację - to komentarz Unii Europejskiej. Reżim w Mińsku zdecydował o tym w reakcji na unijne sankcje gospodarcze, które weszły w życie w ubiegłym tygodniu - relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:55

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Decyzja władz o zawieszeniu udziału w Partnerstwie Wschodnim to kolejny przejaw lekceważenia przez reżim białoruskiego narodu, który korzysta z różnych programów Partnerstwa Wschodniego - skomentowała rzeczniczka szefa unijnej dyplomacji. Dodała, że Unia Europejska pozostaje otwarta na dalszą współpracę z białoruskim narodem w ramach Partnerstwa. Zapowiedziała też, że Wspólnota będzie wspierać naród i społeczeństwo obywatelskie oraz jego demokratyczne aspiracje.

Czytaj także: 

• "Kolejny krok wstecz". Szef RE krytycznie o zawieszeniu udziału w Partnerstwie Wschodnim przez Białoruś
• Proces białoruskich opozycjonistów. Wiktar Babaryka nie przyznaje się do winy
• Szefowa MSW Litwy: fala nielegalnej migracji z Białorusi to element wojny hybrydowej

O wsparciu zapewnił też wcześniej przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. "Możecie liczyć na Unię" - napisał na Twitterze.

Zwrócił się również do Alaksandra Łukaszenki, by na pierwszym miejscu postawił przyszłość Białorusi. Dodał, że decyzja o zawieszeniu udziału w Partnerstwie Wschodnim doprowadzi do dalszej eskalacji napięć, że reżim w Mińsku zrobił kolejny krok wstecz, i że to wpłynie negatywnie na białoruski naród, który zostanie pozbawiony możliwości współpracy z Unią.

12 lat Partnerstwa

Partnerstwo Wschodnie powstało w 2009 roku z inicjatywy Polski i miało zbliżyć do Unii kraje zza wschodniej granicy. Objęte nim zostały Ukraina, Gruzja i Mołdawia - które mają już dziś ze Wspólnotą podpisane umowy stowarzyszeniowe - oraz Armenia, Azerbejdżan i właśnie Białoruś.

mbl