Unijne sankcje za korupcję. Parlament Europejski przyjął rezolucję w tej sprawie
Parlament Europejski chce, by unijne sankcje za łamanie praw człowieka obejmowały także korupcję. Rezolucję w tej sprawie poparło 584 deputowanych, przeciwko było 73, wstrzymało się od głosu 33. Unijny system sankcyjny za łamanie praw człowieka był wzorowany na amerykańskiej ustawie Magnickiego, ale w przeciwieństwie do niej nie obejmuje korupcji.
2021-07-08, 10:54
Powiązany Artykuł
W PE różnice zdań ws. głosowania większością. "Tylko razem możemy działać z odpowiednią siłą"
Europosłowie wezwali Komisję Europejską i unijne kraje do rozszerzenia obecnego systemu sankcyjnego. Wtedy byłaby to podstawna prawna dla Wspólnoty do nakładania restrykcji na przykład na oligarchów wspierających władze w Mińsku czy na Kremlu, które łamią międzynarodowe prawo.
Posłuchaj
"Korupcja może mieć niszczący wpływ na stan praw człowieka i często podważa funkcjonowanie i legitymację instytucji oraz praworządność" - brzmi fragment rezolucji.
Europosłowie zwrócili uwagę, że podobne systemy, oprócz USA, obowiązują także w Kanadzie i Wielkiej Brytanii. W rezolucji jest także apel o wprowadzenie głosowania większością kwalifikowaną przy podejmowaniu decyzji o nakładaniu sankcji za łamanie praw człowieka.
Przyjęcie dokumentu poprzedziła debata przedwczoraj na sesji plenarnej w Strasburgu. O ile była zgoda co do nakładania sankcji za korupcję, o tyle propozycja głosowania większością głosów wzbudziła wątpliwości części deputowanych.
REKLAMA
kp
REKLAMA