Niemcy: rada doradcza ministerstwa gospodarki wezwała do "zdyscyplinowania prasy"
- Rada doradcza ministerstwa gospodarki Niemiec postanowiła przekazać mediom precyzyjne zasady informowania o pierwotnych ofertach publicznych (IPO), czyli debiutach giełdowych. Niemieckie Stowarzyszenie Dziennikarzy zaprotestowało, a minister Altmaier próbował naprawić sytuację - informuje dzisiejszy "Spiegel".
2021-07-14, 07:57
Rada Doradcza "Młoda Gospodarka Cyfrowa" (niem. Junge Digitale Wirtschaft), współpracująca z niemieckim ministerstwem gospodarki, postulowała uregulowanie sposobu, w jaki media powinny informować o IPO. Wg biznesowego dziennika "Handelsblatt", Rada Doradcza opublikowała swoje stanowisko na stronie internetowej ministerstwa.
Powiązany Artykuł

Czy będą obowiązkowe szczepienia w Niemczech? Angela Merkel zabrała głos
Media "uderzające w giełdę i ekonomię"
Autorzy pisma wyrażali tam swoje niezadowolenie ze słabego IPO i uznali, że winę za taki stan rzeczy częściowo ponoszą media, "uderzające w giełdę i ekonomię". Dodali też, że państwo powinno w związku z tym "zapewnić bardziej zrównoważony sposób informowania" i wprowadzić zasadę "unikania jednostronnie zniesławiających artykułów". Zdaniem sygnatariuszy pisma "konieczne byłoby zdyscyplinowanie prasy w zakresie dostarczania merytorycznych, poprawnych i kompletnych informacji". Ponadto autorzy domagali się do "zobowiązania prasy do informowania o małych IPO". Dodatkowo pojawił się postulat, aby właściciele forów internetowych byli zobowiązani do "ujawniania prawdziwych nazwisk blogerów".
Całe pismo (w postaci zrzutu z ekranu) zostało udostępnione wczoraj wieczorem na Twitterze. Jego oryginał znikł tymczasem z rządowej strony internetowej ministerstwa gospodarki. Niemieckie Stowarzyszenie Dziennikarzy (DJV) szybko zareagowało na całą sytuację na Twitterze, określając pismo Rady zbiorem "całkowicie absurdalnych żądań". - Postulaty Rady Doradczej wobec mediów świadczą o całkowitej ignorancji dziennikarstwa i jego zadań w demokracji - podkreśliło DJV.
"Wolność prasy jest podstawowym prawem"
Do dyskusji na Twitterze włączył się Peter Altmaier, minister gospodarki, oświadczając, że nakazał natychmiastowe usunięcie pisma ze strony internetowej ministerstwa. - Wolność prasy jest podstawowym prawem, które mamy obowiązek chronić. Stanowisko Rady Doradczej "Młodej Gospodarki Cyfrowej" było dla mnie równie mało znane, jak fakt jego publikacji na stronie internetowej - wyjaśniał Altmaier.
REKLAMA
- Miasteczko Babenhausen odbierze Hitlerowi honorowe obywatelstwo
- Spór o Nord Stream 2. Angela Merkel potwierdziła, że gwarantuje tranzyt gazu przez Ukrainę
W imieniu sygnatariuszy pisma wypowiedziała się Miriam Wohlfahrt, członkini Rady Doradczej, przepraszając w jej imieniu na łamach Twittera: "Rada Doradcza jest bezwzględnie oddana wolności prasy. Niestety, popełniliśmy błąd, publikując wersję roboczą stanowiska. Oczywiście wymienimy je na właściwą wersję". Do dyskusji przyłączyło się Stowarzyszenie Niemieckich Start-up’ów, stwierdzając: "Jako stowarzyszenie startupowe stoimy na straży wolności prasy bez ograniczeń. Jest to element składowy naszej pluralistycznej demokracji".
W skład Rady Doradczej "Młodej Gospodarki Cyfrowej" w Niemczech wchodzą praktycy - założyciele firm, przedsiębiorcy, a także start-up’y. Rada współpracuje z ministerstwem w kwestiach związanych z transformacją cyfrową, kładąc nacisk na rozwój i potencjał młodej gospodarki i nowych technologii cyfrowych w Niemczech.
nt
REKLAMA
REKLAMA