Chiny nie chcą dopuścić do śledztwa WHO ws. pandemii ponieważ "lekceważy zdrowy rozsądek"

Władze Chin odrzucają przedstawiony przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) plan dalszych badań nad genezą pandemii COVID-19, który nie wyklucza teorii, że koronawirus wyciekł z chińskiego laboratorium – powiedział w czwartek chiński wiceminister zdrowia.

2021-07-22, 09:28

Chiny nie chcą dopuścić do śledztwa WHO ws. pandemii ponieważ "lekceważy zdrowy rozsądek"
NCBR w tym roku podpisało 750 umów na wsparcie innowacyjnych rozwiązań.Foto: Gorodenkoff/ Shutterstock

- Nie zaakceptujemy takiego planu poszukiwania źródła (pandemii), ponieważ w niektórych aspektach lekceważy on zdrowy rozsądek i przeczy nauce – oświadczył Zeng Yixin, który jest wiceministrem w chińskiej państwowej komisji zdrowia.

Powiązany Artykuł

1200_Chiny_PAP.jpg
Chiny: kolejny lockdown po wykryciu COVID-19. Zabroniono opuszczania rejonu bez uzasadnionej przyczyny

WHO zaproponowała w lipcu krajom członkowskim plan dotyczący drugiego etapu badań nad genezą pandemii COVID-19, zakładający między innymi kontrolę laboratoriów i targów w chińskim mieście Wuhan, gdzie pod koniec 2019 roku wykryto pierwsze zakażenia koronawirusem.


Posłuchaj

Chiny nie zgadzają się na drugą fazę śledztwa w sprawie przyczyn pandemii - Tomasz Sajewicz (IAR) 0:42
+
Dodaj do playlisty

 

WHO apelowała też do Chin o przejrzystość i przekazanie większej ilości danych. Po pierwszej wizycie międzynarodowych naukowców pod egidą WHO w Wuhanie pojawiły się zarzuty, że nie mieli oni dostępu do wszystkich potrzebnych informacji na temat pierwszych podejrzewanych przypadków zakażeń.

REKLAMA

Czytaj także:

Zeng skrytykował plan, ponieważ znalazła się w nim hipoteza, że koronawirus wydostał się z laboratorium w wyniku naruszenia protokołów bezpieczeństwa przez chińskich naukowców. Powtórzył stanowisko chińskich władz, że niektóre dane nie mogły być przekazane ze względu na kwestie prywatności.

Sugerowanie dochodzenia w innych krajach

- Mamy nadzieję, że WHO poważnie przeanalizuje uwagi i sugestie poczynione przez chińskich ekspertów i potraktuje poszukiwanie źródła COVID-19 w sposób prawdziwie naukowy oraz pozbędzie się interferencji politycznej – powiedział chiński wiceminister. Chińskie władze utrzymują, że choć koronawirus został po raz pierwszy wykryty w Wuhanie, to niekoniecznie pochodzi z Chin. Sugerowały również, że kolejny etap dochodzenia powinien się odbyć w innych krajach.

Powiązany Artykuł

1200_koronawirus_Forum.jpg
Koronawirus wydostał się z laboratorium w Wuhanie? USA i UE chcą wyjaśnić tę sprawę

Pierwsza połączona misja międzynarodowego zespołu ekspertów pod egidą WHO i naukowców chińskich nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi na pytania, skąd się wziął koronawirus, i w jaki sposób po raz pierwszy zaatakował człowieka. Eksperci pracowali w Wuhanie przez prawie miesiąc na przełomie stycznia i lutego.

REKLAMA

Za najbardziej prawdopodobną hipotezę uznali, że wirus pochodzący z dzikich zwierząt, być może nietoperzy, przeszedł na człowieka poprzez inny gatunek. Jako „skrajnie mało prawdopodobną” ocenili natomiast hipotezę o ucieczce patogenu z laboratorium Wuhańskiego Instytutu Wirusologii, który prowadził m.in. badania nad koronawirusami nietoperzy.

Później szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus zapowiedział, że hipoteza o ucieczce z laboratorium będzie dalej analizowana. Apelował też do władz Chin o przekazywanie przejrzystych danych i naciskał na nie, aby bardziej zaangażowały się we współpracę w kwestii badań nad pochodzeniem koronawirusa.


opr. Johns Hopkins University

pg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej