"Niemcy byli zaskoczeni skalą i gwałtownością zrywu". Brytyjski historyk o Powstaniu Warszawskim

- Niemcy spodziewali się, że dadzą radę stłumić powstanie w ciągu kilku dni. Zaskoczeniem dla nich była skala i gwałtowność powstania w Warszawie - mówi brytyjski historyk Roger Moorhouse.

2021-07-31, 09:44

"Niemcy byli zaskoczeni skalą i gwałtownością zrywu". Brytyjski historyk o Powstaniu Warszawskim
ul. Smulikowskiego w czasie Powstania Warszawskiego. Foto: Wincenty Szober Wikimedia commons/public domain

Powiązany Artykuł

Powstanie Warszawskie 1200.jpg
77 lat temu dowódca AK gen. T. Komorowski "Bór" wydał decyzję o rozpoczęciu powstania w Warszawie

W niedzielę mija 77 lat od wybuchu Powstania Warszawskiego, które było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie.

- Niemcy nie byli całkowicie zaskoczeni wybuchem Powstania Warszawskiego, przez większość okupacji mieli do czynienia z polskim podziemiem i Armią Krajową i doskonale zdawali sobie sprawę z zagrożenia, jakie stanowił polski ruch oporu. Ale nawet jeśli teoretycznie zdawali sobie sprawę z tego zagrożenia, zaskoczeniem dla nich była skala i gwałtowność powstania w Warszawie - mówi Moorhouse.

"Warszawa ma być zrównana z ziemią"

Wskazuje on, że niemieckie siły w Warszawie w momencie wybuchu walk były znaczące, ale przygotowywano się do sowieckiego natarcia przez Wisłę, a nie do powstania w sercu miasta. Moorhouse podkreśla też, że Niemcy nie przypuszczali, że walki będą trwać aż do początku października. - Reakcja niemieckich okupantów była szybka i brutalna, spodziewali się oni zdławić powstanie w ciągu kilku dni, choćby dlatego, że szybkie stłumienie go zmniejszyłoby szanse na interwencję wojsk sowieckich lub zachodnich - wyjaśnia historyk.

Powiązany Artykuł

powstanie warszawskie serwis.jpg
Zobacz SERWIS SPECJALNY o Powstaniu Warszawskim

Jak dodaje, choć po wybuchu Powstania Warszawskiego Niemcy zdecydowali o całkowitym zniszczeniu Warszawy, to proces umniejszania jej znaczenia trwał od początku okupacji. - Zniszczenia dokonane przez Niemców w Warszawie, w czasie i po powstaniu, można tak naprawdę porównać tylko z tymi, które miały miejsce w czasie inwazji i okupacji Związku Sowieckiego. Dla nazistów nie było nic wartego ocalenia w polskim czy sowieckim dziedzictwie i kulturze, oba te kraje uważano za z gruntu gorsze ze względu na ich słowiański charakter i "zanieczyszczającą" je obecność dużej liczby Żydów. Kraków został zachowany, przede wszystkim dlatego, że nazistowsko-niemiecka hierarchia widziała w nim wzór niemieckiej kultury na wschodzie, ale Warszawa nie mogła się do tego odwoływać i była po prostu zbędna - mówi Moorhouse.

Czytaj też:

- W rzeczywistości Warszawa pod panowaniem niemieckim miała być aktywnie zmniejszana pod względem wielkości i liczby ludności, do poziomu miasta o znaczeniu jedynie regionalnym. Tak więc, kiedy Warszawa powstała przeciwko niemieckiemu panowaniu w 1944 roku, aktywne i niepohamowane niczym niszczenie miasta było na porządku dziennym. W konsekwencji, zgodnie z rozkazem Heinricha Himmlera, Warszawa miała zostać zmieciona z powierzchni ziemi - wskazuje.

REKLAMA

***

Roger Moorhouse jest brytyjskim historykiem i pisarzem specjalizującym się w historii II wojny światowej. Jest autorem lub współautorem kilkunastu książek na ten temat. Najważniejsze z nich to "Pakt diabłów. Sojusz Hitlera i Stalina" o współpracy niemiecko-sowieckiej w latach 1939-1941, "Stolica Hitlera. Życie i śmierć w wojennym Berlinie" oraz "Polska 1939. Pierwsi przeciwko Hitlerowi" o polskiej wojnie obronnej. W 2020 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP za wkład w rozpowszechnianie wiedzy o polskiej historii w Wielkiej Brytanii.

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej