"Nadzieja czy rozpacz?". Siostra Kim Dzong Una ostrzega Seul przed manewrami z USA
Siostra przywódcy Korei Północnej Kin Dzong Una, Kim Jo Dzong, w wydanym oświadczeniu ostrzegła, że jeśli Seul przeprowadzi planowane manewry wojskowe z USA, to zaszkodzi to wysiłkom na rzecz odbudowania wzajemnych stosunków obu Korei.
2021-08-01, 17:31
Wspólne manewry wojskowe Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych zaplanowano na sierpień.
Powiązany Artykuł

Przełom w relacjach obu Korei? Wznowiono rozmowy między urzędnikami i wojskowymi
- Nasz rząd i armia uważnie obserwują, czy Korea Południowa w istocie przeprowadzi agresywne ćwiczenia wojenne, czy podejmie ważną decyzję. Nadzieja czy rozpacz? To nie od nas zależy - oświadczyła siostra dyktatora.
Wznowiono działanie linii komunikacyjnych
We wtorek po trzynastomiesięcznej przerwie wznowiono działanie czterech linii komunikacyjnych łączących Koreę Południową i Koreę Północną. Kim Jo Dzong oznajmiła, że decyzja o ich przywróceniu nie powinna być postrzegana jako cokolwiek więcej niż "fizyczne" ustanowienie linii komunikacyjnych, a zakładanie, że doprowadzi to wkrótce do wspólnych szczytów między Koreami, jest "bezmyślne".
- "Budowanie zaufania i naprawianie wzajemnych relacji". Przywrócono gorącą linię między Koreą Południową i Północną
- Korea Północna w kryzysie. Klęski żywiołowe, pandemia i widmo głodu
Linie komunikacyjne między Koreami pozostawały nieczynne od czerwca 2020 roku, gdy Pjongjang zerwał kontakty z Seulem i wysadził w powietrze budynek biura łącznikowego w przygranicznym mieście Kaesong, rozgniewany ulotkami propagandowymi przesyłanymi przez granicę.
Rozmowy na temat szczytu
Seul i Pjongjang prowadzą rozmowy na temat możliwości organizacji szczytu z udziałem przywódców obu krajów oraz odbudowy biura łącznikowego w Kaesongu.
bf
REKLAMA