Kolejny dzień gigantycznych pożarów w Grecji. Część mieszkańców została ewakuowana
Grecja zaczyna liczyć straty spowodowane gigantycznymi pożarami. Od sześciu dni ogień trawi północne przedmieścia Aten oraz wyspę Evia położoną w stołecznym regionie. Tysiące osób ewakuowano z domów.
2021-08-09, 16:15
Powiązany Artykuł
Grecja wciąż zmaga się z ogromnymi pożarami. "Sytuacja jest krytyczna, a siły niewystarczające"
Na wyspie Evia całe niebo zasnute jest dymem. Zdjęcia z wyspy publikowane w mediach mają kolor jaskrawoczerwony. Z domów ewakuowano tysiące osób. Najstarszych oraz osoby w najtrudniejszej sytuacji wywieziono promami.
- Zdecydowaliśmy się uciec, bo nie czuliśmy się bezpiecznie. Ogień pojawił się bardzo blisko, a ja jestem w ciąży i mam jeszcze małe dziecko, więc musiałam uciekać. Teraz jestem przynajmniej z grupą ludzi, moimi sąsiadami i rodziną - mówi jedna z ewakuowanych mieszkanek.
- Poważna sytuacja w Grecji. W walce z pożarami pomogą także czescy strażacy
- Polscy strażacy wyjechali do Grecji. Pomogą walczyć z ogromnymi pożarami
Dymu na drugiej co do wielkości greckiej wyspie jest na tyle dużo, że samoloty gaśnicze nie są w stanie zrzucać tyle wody, ile trzeba, by ugasić pożary. Na miejscu walczy też ponad 600 strażaków.
REKLAMA
Władze Grecji mają dzisiaj zdecydować o pomocy dla poszkodowanych, zarówno na wyspie Evia, jak i w północnych Atenach, gdzie po kilku dniach intensywnych pożarów sytuacja się poprawia.
Greckim strażakom pomagają w tej chwili koledzy z Francji, Szwajcarii, Szwecji, Cypru i Rumunii. Na miejsce wysłano też polskich strażaków.
IAR/ jb
REKLAMA