"Kto zdecydował, że władze komunistyczne zostały zainstalowane w Polsce?". Jaki odpowiada Blinkenowi
Sekretarz Stanu USA Antony Blinken odniósł się z "głębokim zaniepokojeniem" do procedowanych w Polsce ustaw nad nowelizacją ustawy medialnej oraz zmiany w Kodeksie postępowania administracyjnego. Jego wypowiedź skomentował Patryk Jaki: "Pamiętacie nagrodę, jaką otrzymała Polska za bycie najwierniejszym sojusznikiem USA i Anglii?" - zapytał.
2021-08-12, 15:35
W Sejmie w ostatnim czasie trwały debaty nad nowelizacją ustawy medialnej oraz zmiany w Kodeksie postępowania administracyjnego. Zainteresowanie tą sytuacją wyraził w swoim wpisie na Twitterze sekretarz stanu USA - Antony Blinken.
Powiązany Artykuł
Patryk Jaki: grożąc Polsce, KE po raz kolejny przekracza swoje kompetencje
Szef dyplomacji USA wyraził w środę "głębokie zaniepokojenie" z powodu obu tych wydarzeń. Jak zaznaczył, "te akty legislacyjne są sprzeczne z zasadami i wartościami, na których zbudowane są nowoczesne i demokratyczne państwa". Zaapelował też do polskiego rządu, by zademonstrował "swoje przywiązanie do tych wspólnych zasad nie tylko w słowach, ale i czynach".
"Nasze wspólne wartości to nasze wzajemne bezpieczeństwo" - napisał amerykański polityk.
- "Parlament jest suwerenny, jeśli chodzi o stanowienie polskiego prawa". Mucha o głosach z USA ws. nowych ustaw
- "Senat dobrze wykonał swoją pracę". Krzysztof Kwiatkowski o nowelizacji k.p.a.
Głos w tej sprawie zabrał poseł Patryk Jaki, który odpowiedział Blinkenowi. "Kto zdecydował, że władze komunistyczne zostały zainstalowane w Polsce?" - odpisał na Twitterze.
Premier wyjaśnia
Do sytuacji odniósł się także premier Mateusz Morawiecki, który zasugerował, aby bliżej przyjrzeć się obu sprawom. - W obu tych sytuacjach zapraszam specjalistów od strony naszych partnerów amerykańskich do przeanalizowania, o czym my tutaj mówimy - oświadczył premier.
- Nowelizacja K.p.a. zmienia przepisy nakazujące uznawanie decyzji administracyjnej za nieważną z powodu "rażącego naruszenia prawa", bez względu na fakt, jak dawno ją wydano. Zapisy noweli oznaczają m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia - tłumaczył polityk.
Premier Morawiecki podkreślił także, że nowelizacja tzw. ustawy medialnej nie jest wymierzona w konkretną stację. "Nie ma tutaj żądnych zamiarów wobec konkretnej telewizji, tylko jest zamiar uszczelnienia przepisów po to, aby nie mogło dochodzić do takiej sytuacji, żeby firmy spoza UE kupowały sobie dowolnie w Polsce media" - dodał szef rządu.
REKLAMA
PAP/twitter.com
ng
REKLAMA