"Prawdopodobnie dopuścili się zbrodni wojennych". Jest raport Human Rights Watch dot. konfliktu Izraela z Hamasem
Palestyńczycy prawdopodobnie dopuścili się zbrodni wojennych w trakcie niedawnej wojny z Izraelem w Strefie Gazy. Taki jest główny wniosek z opublikowanego właśnie raportu organizacji Human Rights Watch. Wcześniej, organizacja informowała, że także strona izraelska mogła dopuścić się zbrodni wojennych.
2021-08-13, 16:11
Trwający 11 dni konflikt Izraela z Hamasem kosztował życie ponad 250 Palestyńczyków oraz 13 osób po stronie izraelskiej. Z Gazy w kierunku Izraela palestyńscy bojownicy wystrzelili ponad 4 tysiące rakiet. Pociski nie były precyzyjne i często trafiały w rejony zamieszkałe przez cywilów.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
![ostrzal 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/f4bf2456-dfb6-4f48-80ba-e31006c8e289.jpg)
Narasta konflikt między Izraelem i Libanem. Hezbollah: proporcjonalnie odpowiemy na każdy atak
Zbrodnia wojenna
W opublikowanym właśnie raporcie Human Rights Watch twierdzi, że strzelanie takimi pociskami na oślep w kierunku Izraela może być zbrodnią wojenną.
Od pocisków Hamasu ginęli też sami Palestyńczycy. Według izraelskiej armii, 680 rakiet nie doleciało do Izraela i spadło w Gazie. Szacuje się, że w ten sposób zginęło co najmniej 91 palestyńskich cywilów.
REKLAMA
Wcześniej Human Rights Watch opublikowała raport na temat izraelskich bombardowań kilku wieżowców w Gazie w trakcie tej samej wojny. Organizacja twierdzi, że nie ma dowodów, iż w zburzonych budynkach znajdowały się cele wojskowe, co oznacza, że także Izrael popełnił w czasie konfliktu zbrodnie wojenne.
Najnowsza, czwarta w historii wojna Izraela z Hamasem była skutkiem zamieszek na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie oraz planów wysiedlenia palestyńskich rodzin z arabskiej części miasta.
dz
REKLAMA
REKLAMA