Niedługo manewry Zapad-21. "DGP": białoruskie oddziały mogą wtargnąć na terytorium Litwy
Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", w trakcie manewrów wojskowych Zapad-21 siły białoruskie mogą przekroczyć granicę z Litwą. W ocenie służb wywiadowczych taki manewr byłby elementem wojny propagandowej Kremla i próbą zastraszenia NATO.
2021-09-02, 09:30
10 września rozpoczną się wspólne rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe Zapad-21. Informatorzy "Dziennika Gazety Prawnej" twierdzą, że podczas ćwiczeń może dojść do szeregu prowokacji ze strony białoruskiego reżimu, w tym nawet do przekroczenia granicy państwowej z Litwą.
"Z każdą odsłoną Zapadu wiąże się wojna propagandowa i próba straszenia Sojuszu. Zdajemy sobie z tego sprawę. W tym roku poważnie pod uwagę bierzemy również wariant testowania NATO przez Rosję za pośrednictwem Aleksandra Łukaszenki" - przekazały źródła "DGP".
- Wiceszef MON o sytuacji na granicy: nasze działania są adekwatne do zagrożeń, które nadejdą
- Radosław Fogiel: odpowiedniki stanu wyjątkowego obowiązują już na Litwie i Łotwie
Prowokacja miałaby być zręczną grą Władimira Putina. "Jeśli na Litwę weszłyby pododdziały białoruskie, Rosja może się odciąć od takiej prowokacji. Udawać, że to inicjatywa szalonego polityka lub przypadek. Zaproponować wręcz pośrednictwo w unormowaniu sytuacji i w ten sposób odegrać rolę mediatora. Zakładamy, że to w pełni usatysfakcjonowałoby Putina" - mówi informator w służbach NATO.
Obawy co do przebiegu manewrów Zapad-21 wyraził także rzecznik rządu Piotr Müller. - Istnieje realne ryzyko, że na granicy polsko-białoruskiej dojdzie do prowokacji polegającej na niewłaściwym przeprowadzeniu manewrów - powiedział.
gazetaprawna.pl/tvp.info/kp
REKLAMA
REKLAMA