"Mroczny dzień". Szef WHO przeprasza za seksualne nadużycia w DR Konga
Szef Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus przeprosił za to, że pracownicy organizacji wykorzystywali seksualnie ludność Demokratycznej Republiki Konga podczas misji, mającej na celu walkę z wirusem Ebola. Tedros Adhanom Ghebreyesus powiedział, że to "mroczny dzień dla WHO".
2021-09-29, 00:36
Według raportu komisji, która badała sprawę, podczas misji prowadzonej w latach 2018-2020 83 osoby, w tym 21 pracowników WHO, miało dokonywać nadużyć seksualnych. Jak wynika z prac komisji, doszło również do dziewięciu gwałtów.
Praca za seks
Autorzy dokumentu napisali, że był to wynik "systemowych zaniedbań" pracowników WHO. Wykorzystywali oni także swoje wpływy. Według zeznań wielu kobiet oferowali oni pracę w zamian za usługi seksualne.
Powiązany Artykuł
Handel ludźmi, seks z nieletnimi, zorganizowana grupa przestępcza. R. Kelly uznany za winnego
W wyniku dochodzenia do czasu wyjaśnienia sprawy zawieszonych zostało dwóch wyższych urzędników. Z czterema osobami rozwiązano kontrakty i otrzymały zakaz pracy w Światowej Organizacji Zdrowia.
- Podejrzane zgony Kenijczyków. "Nie jest możliwe, by wszyscy ci młodzi ludzie mieli zawał serca"
- Brytyjska komisja: wykorzystywanie seksualne dzieci dotyczy wszystkich wspólnot religijnych
WHO poinformowała o sprawie władze Demokratycznej Republiki Konga "i innych państw, których może to dotyczyć".
Brak reakcji
W maju tego roku media pisały, że władze Światowej Organizacji Zdrowia wiedziały o zarzutach wobec swoich pracowników, lecz nie zareagowały.
W wyniku doniesień medialnych 53 państwa wspólnie zaapelowały do WHO o podjęcie zdecydowanych działań w związku z podejrzeniami o nadużycia seksualne w Demokratycznej Republice Konga.
fc
REKLAMA
REKLAMA