"Władze nakręcają spiralę przemocy". Białoruskie media komentują strzelaninę w Mińsku
W białoruskich mediach, zarówno rządowych, jak i opozycyjnych, można przeczytać komentarze nt. wczorajszej strzelaniny w Mińsku, podczas której zginęli oficer KGB i zwolennik opozycji. Do zdarzenia doszło podczas próby wejścia przez funkcjonariuszy KGB do jednego z mieszkań w białoruskiej stolicy.
2021-09-29, 08:17
Powiązany Artykuł
Strzelanina w Mińsku. Nie żyją opozycjonista i funkcjonariusz KGB
Największy państwowy dziennik "SB. Biełaruś Siewodnia" zarzuca białoruskiej opozycji, że przeszła do działań terrorystycznych, przekraczając tym samym czerwoną linię. Opozycyjny "terrorysta kupił broń i w odpowiednim momencie bez namysłu zaczął strzelać"- czytamy w państwowej gazecie.
Tymczasem niezależne media zastanawiają się, dlaczego funkcjonariusze KGB podczas akcji byli w cywilnych ubraniach, bez kamizelek kuloodpornych i hełmów, skoro uczestniczyli w operacji przeciwko domniemanym terrorystom.
Portal internetowy gazety "Nasza Niwa" zauważa, że fakt posiadania broni przez gospodarza mieszkania nie był tajemnicą. Wystarczyło przeanalizować jego zdjęcia w internecie. "To, że do mieszkania wchodzili ludzie ubrani po cywilnemu, oznacza, że było to rutynowe przeszukanie, które już stało się na Białorusi dziwną normą" - czytamy na portalu "Naszej Niwy".
REKLAMA
Autorzy artykułu oceniają, że zaistniała sytuacja "jest wynikiem spirali przemocy" nakręcanej na Białorusi i "radykalizacji społeczeństwa".
kp
REKLAMA