Przez COVID-19 zakazano procesji religijnej, ale pozwolono na święta regionu. Hiszpańskie miasto krytykowane za hipokryzję
Sara Hernandez, burmistrz miasta Getafe w pobliżu Madrytu, zakazała tradycyjnej procesji z figurą Matki Bożej, patronki miasta. Równolegle wyraziła zgodę na organizację imprez w ramach wrześniowych świąt regionu.
2021-09-29, 12:47
Powiązany Artykuł

Hiszpańskie Obserwatorium Wolności Religijnej: lewicowy rząd atakuje wolność religijną, pretekstem pandemia
Głównym tematem krytyki wobec ratusza w Getafe, w tym szczególnie burmistrz Sary Hernandez, jest niekonsekwencja w egzekwowaniu restrykcji sanitarnych. Związana ze współrządzącą krajem Hiszpańską Socjalistyczna Partią Robotniczą (PSOE) polityk zakazała bowiem tradycyjnej procesji z figurą Matki Bożej, patronki miasta, ale również jej wystawienia w miejscowej katedrze.
- Najstarszy mężczyzna świata przeżył dwie pandemie, ma 112 lat. "Oszukał śmierć kilka razy"
- Sąd w Hiszpanii znosi ograniczenia dla niezaszczepionych. "Nakaz ogranicza podstawowe prawa obywateli"
W uzasadnieniu Hernandez stwierdziła, że peregrynacja wizerunku Maryi przez miasto nie może się odbyć w związku z wysokim ryzykiem dla zdrowia publicznego, występującym w związku z pandemią COVID-19. Decyzja jest jednak oceniana przez media jako ideologiczna i wynik wrogości miejscowej burmistrz do Kościoła i tradycyjnych wartości.
Komentatorzy ukazując niekonsekwencję ratusza w Getafe, podkreślają, że na terenie miasta zorganizowano we wrześniu kilkanaście dużych wydarzeń o charakterze kulturalno-rozrywkowym. Udział w nich wzięły tysiące mieszkańców miasta, a także turystów. Wśród nich były m.in. koncerty muzyczne i pokazy sztucznych ogni, podczas których nie zachowywano dystansu społecznego.
REKLAMA
pg,KAI
REKLAMA