Uciekł z więzienia przed deportacją. Szukają go chińskie władze
Chińskie władze poszukują zbiega z Korei Północnej, który w spektakularny sposób uciekł w poniedziałek z więzienia w chińskim mieście Jilin, dwa lata przed końcem wyroku i deportacją - podały w środę stacja CNN i dziennik "Washington Post".
2021-10-20, 19:05
Państwowy chiński tabloid "Global Times" informował we wtorek, że władze więzienia wyznaczyły nagrodę w wysokości 150 tys. juanów (23 tys. USD) za pomoc w schwytaniu zbiega. Później jednak informacje o nagrodzie zniknęły z kanału społecznościowego więzienia.
Powiązany Artykuł
![dzieci chiny 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/e7381d3e-eff8-4a88-bbf7-ad56c3e6c667.jpg)
Chiny: rodzice będą karani za złe zachowanie dzieci. Trwają prace nad wprowadzeniem nowego prawa
Dramatyczną ucieczkę z zakładu karnego w Jilinie zarejestrowały kamery monitoringu, a nagranie publikowały w sieci chińskie media. Widać na nim mężczyznę, który wspina się na dach budynku, uszkadza płot pod napięciem, wywołując iskry, a następnie znika za wysokim murem, podczas gdy strażnicy i inni więźniowie patrzą na niego z ziemi.
Skazany za nielegalne przekroczenie granicy
Zbieg, którego chińskie władze przedstawiają nazwiskiem Zhu Xianjian, przybył do Chin w 2013 roku z Korei Północnej. Rok później skazano go za nielegalne przekroczenie granicy, rozbój i kradzież na 11 lat więzienia i deportację. Wyrok dwukrotnie skracano i ostatecznie mężczyzna miał wyjść z więzienia w 2023 roku.
Po odbyciu wyroku Zhu zostałby natychmiast odesłany do Korei Północnej, gdzie według organizacji Human Rights Watch (HRW) deportowanym uciekinierom grożą tortury, dalsze więzienie, przemoc seksualna i praca przymusowa.
REKLAMA
"Washington Post" podkreśla, że zbiegowie z Korei Północnej w wielu krajach zostaliby uznani za uchodźców, ale władze Chin określają ich jako nielegalnych migrantów zarobkowych i deportują z powrotem do KRLD, która od dawna jest sojusznikiem ChRL.
bartos
REKLAMA