"Ofiar jest mnóstwo, wiele zwęglonych ciał". Eksplozja cysterny z paliwem w Sierra Leone

Do eksplozji doszło w dzielnicy Wellington położonej na wschodnich obrzeżach miasta, na stacji benzynowej, gdy na cysternę najechał miejski autobus - informowała wcześniej burmistrz Freetown Yvonne Aki-Sawyerr. Potwierdziła też, że na miejscu trwa akcja ratownicza.

Powiązany Artykuł

Wybuch cysterny: zginęło co najmniej 91 osób

"Ofiar jest mnóstwo. Wiele zwęglonych ciał" - napisał zaraz po wybuchu na Twitterze szef Centralnej Agencji Zarządzania Kryzysowego Brima Bureh Sesay. "To straszny wypadek" - dodał.

Prezydent kraju Julius Maada Bio, który nie wrócił jeszcze do Sierra Leone po podróży zagranicznej związanej z uczestnictwem w konferencji klimatycznej COP26 w Szkocji, opublikował kondolencje na Twitterze. "Wyrazy mego głębokiego współczucia dla rodzin, które straciły swych bliskich oraz dla tych, którzy odnieśli obrażenia" - napisał. Zapewnił, że jego rząd "uczyni wszystko, co możliwe, by pomóc dotkniętym tragedią".

• Eksplozja na przejściu granicznym z Białorusią. Jedna osoba ranna
• La Palma liczy straty po erupcji wulkanu. Żywioł zniszczył ponad 2 tys. budynków

Burmistrz Fretown Yvonne Aki-Sawyerr podkreśliła, że pełne rozmiary tragedii nie są jeszcze znane. "Policja i mój zastępca są na miejscu, by wspomagać ekipy ratownicze i oszacować straty" - podała.

W Afryce dochodziło wcześniej do podobnych tragedii. Ofiarami eksplozji stawały się osoby, które próbowały zbierać paliwo z rozszczelnionych zbiorników. W 2018 roku w Demokratycznej Republice Konga w podobnym wypadku zginęło około 50 osób, a w 2019 w Tanzanii - 85.

Również Freetown doświadczyło w ostatnich latach kilku tragedii. W marcu pożar zabił 80 osób, a 5 tysięcy pozbawił dachu nad głową. W 2017 roku 1000 osób straciło życie po ulewnych deszczach i wywołanych nimi osunięciach gruntu. 3 tysiące obywateli straciło wtedy swoje domy.

bf