Obchody mimo przeszkód. Polacy na Białorusi mówią o jednym z najtrudniejszych Świąt Niepodległości
Polacy mieszkający na Białorusi mówią, że tegoroczne obchody Święta Niepodległości - 11 listopada - będą dla nich jednymi z najtrudniejszych w historii kraju. Zwracają uwagę, że Polska w białoruskich rządowych mediach jest często pokazywana jako kraj nieprzyjazny i wrogi.
2021-11-11, 04:40
Polacy mieszkający na Białorusi przyznają tez, że niezwykle trudno jest otwarcie kontynuować swoje tradycje patriotyczne.
Powiązany Artykuł
Kolejny szturm na granicę 11 listopada? Niepokojące informacje kierowców TIR-ów
Marek Zaniewski, wiceprezes Związku Polaków powiedział Polskiemu Radiu, że nie zważając na wszelkie przeszkody, obchody Święta Niepodległości na Białorusi będą się odbywać.
Posłuchaj
- Każde Święto Niepodległości w naszej organizacji zawsze rozpoczynało się od mszy świętej, od wspólnej modlitwy za Ojczyznę. W tym roku będzie tak samo. Ludzie będą się zbierać przede wszystkim w kościołach na wspólnej modlitwie w intencji Polski - mówi Marek Zaniewski.
- Gen. Roman Polko o sytuacji na granicy: działania dywersyjne sił specjalnych Białorusi
- Boćkowski: jeśli Rosja miałaby pomóc w problemie granicznym, to postawi warunki, w tym nawet aneksję Białorusi
- Specjalne transparenty dla dzieci. Medialna osłona ataku na polską granicę
Również Irena Biernacka liderka polskiej mniejszości z miasta Lida potwierdza, że ludzie nie zamierzają rezygnować z obchodów Święta Niepodległości. - Będziemy obchodzić to święto . Będzie msza święta, odśpiewanie hymnu polskiego, będzie śpiewanie patriotycznych piosenek i oglądanie filmów patriotycznych o niepodległości aby dzieci poznawali swoją historię - mówi Irena Biernacka.
Posłuchaj
Polscy aktywiści zauważają, że od ponad 7 miesięcy w areszcie przebywają liderzy Związku Polaków na Białorusi - Andżelika Borys i Andrzej Poczobut. Wielu polskich działaczy musiało wyjechać z Białorusi do Polski w obawie przed aresztowaniem.
mbl
REKLAMA