Masakra na paradzie bożonarodzeniowej w USA. Są zarzuty dla sprawcy
Formalnie postawiono w stan oskarżenia mężczyznę, który wjechał samochodem w paradę w stanie Wisconsin, zabijając 5 osób i raniąc ponad 40. Sprawca tragedii jest recydywistą. Nic nie wskazuje na jego związki z terroryzmem.
2021-11-23, 05:53
Posłuchaj
Masakra w Waukesha, Wisconsin
Podejrzanemu postawiono 5 zarzutów celowego spowodowania śmierci. We wtorek ma po raz pierwszy stanąć przed sądem, gdzie formalnie zostaną mu odczytane zarzuty.
Komisarz policji z Waukesha Dan Thompson powiedział, że nie ma żadnych dowodów, by działanie Darrella Brooksa miało związek z terroryzmem. Nic także nie wskazuje na to, by sprawca znał kogokolwiek, kto szedł w paradzie. - Chcę jednak wyjaśnić kilka plotek, które się pojawiły. Nie było pościgu za podejrzanym - dodał Thompson.
Darrell Brooks wchodził w konflikty z prawem już od młodości. Był wielokrotnie aresztowany za pobicia, przemoc domową i stawianie oporu policji. Od 1999 roku popełnił 16 przestępstw. Tuż przed tym, jak doszło do tragedii, wdał się w domową awanturę z użyciem noża. Gdy na miejsce wezwano policję, wsiadł do samochodu i odjechał.
REKLAMA
Sprawca masakry był recydywistą
Według gazety "Milwaukee Journal Sentinel" zatrzymanemu mężczyźnie trzykrotnie w ciągu niecałych dwóch lat stawiano zarzuty dotyczące narażania bezpieczeństwa innych oraz przemocy domowej.
W ostatnim przypadku, do którego doszło 5 listopada, miał przejechać swoją partnerkę samochodem na parkingu stacji benzynowej. Kobieta odniosła obrażenia i trafiła do szpitala, a Brooks do aresztu. Wyszedł z niego w miniony piątek po wpłaceniu kaucji w wysokości 1 tys. dolarów. Stało się to, choć toczą się wobec niego dwa inne postępowania w sprawie narażania bezpieczeństwa innych z użyciem niebezpiecznej broni.
Według portalu rozrywkowego TMZ Brooks był lokalnym raperem, który występował pod pseudonimem Mathboi Fly.
REKLAMA
Wśród pięciorga zabitych są cztery kobiety w wieku od 52 do 79 lat oraz 81-letni mężczyzna. Spośród osób przebywających w szpitalach 9 jest w stanie ciężkim, w większości to dzieci.
jmo
REKLAMA