"Może przyjść armia Kadyrowa z Czeczenii". Waszczykowski o kryzysie na granicy

2021-11-29, 13:40

"Może przyjść armia Kadyrowa z Czeczenii". Waszczykowski o kryzysie na granicy
Białoruś może wypuścić bandytów z więzienia, może przyjść armia Kadyrowa z Czeczenii - wymieniał Witold Waszczykowski. Foto: shutterstock.com/Djordje Kostic

- Łukaszenka jest zdesperowany - może rzucić następnie przemytników narkotyków - powiedział Witold Waszczykowski, europoseł PiS i były szef polskiej dyplomacji.

Witold Waszczykowski w rozmowie z RMF FM wskazywał, że zagraniczna ofensywa premiera Mateusz Morawieckiego i prezydenta Andrzej Dudy jest uzasadniona. - Mamy niezwykle groźny kryzys wywołany przez Łukaszenkę, ale ten scenariusz jest narysowany, naszkicowany w Moskwie - powiedział.

Dopytywany o efekty tych rozmów odparł, że mamy "przede wszystkim informację o tym, co się dzieje". - Mamy ciągle fałszywe informacje, że tam jest kryzys humanitarny, Polska nie pomaga - przypomniał Waszczykowski. Podkreślił, że przy okazji rozmów z zagranicznymi partnerami media mówią o kontekście rozmów. - (Jest - red.) informacja, że mamy kryzys, polityczną wojnę hybrydową wywołaną przez Łukaszenkę na scenariuszu napisanym przez Putina - wyjaśniał.

Czarny scenariusz

- Może być ciągle gorzej, dlatego że oni mogą wypuścić bandytów z więzienia, białoruskich bandytów. Może przyjść armia Kadyrowa z Czeczenii - przewidywał możliwy rozwój kryzysu w regionie. W ocenie eurodeputowanego "Łukaszenka jest zdesperowany, może rzucić następnie przemytników narkotyków".

- On jest zdecydowany to robić. Poza tym najprawdopodobniej to jest akcja też przykrywająca. Akcja zastraszania Ukrainy przez Putina - tłumaczył.

Czytaj także:

Witold Waszczykowski, pytany o to, co można zrobić, aby powstrzymać Łukaszenkę, odpowiedział, że "nie ma deficytów instrumentów, żeby ugodzić Łukaszenkę w UE". - Są olbrzymie możliwości sankcyjne. Można uciąć mu eksport różnych towarów, np. nawozów potasowych, na których zarabia na Europie Zachodniej. Można go wyrzucić z organizacji międzynarodowych, z różnych wydarzeń kulturalnych - wymieniał.

Będzie kolejny atak na Ukrainę?

Europoseł PiS powiedział, że "należy się spodziewać dalszego zastraszania Ukrainy". - Wymuszania, żeby Ukraińcy wydawali olbrzymie pieniądze na struktury siłowe, bezpieczeństwa i nie wydawali tych pieniędzy na reformy. Putinowi nie opłaca się wielka operacja, która będzie kosztowna. Nie opłaca mu się okupacja - stwierdził.

Czytaj także:

- Putin dąży do anty-Majdanu, do tego, żeby społeczeństwo odwróciło się od reform, od Zachodu i powróciło z powrotem do współpracy - zauważył. - On musi to robić, irytując społeczeństwo i podnosić koszty funkcjonowania obecnego rządu na Ukrainie - dodał Waszczykowski.

Zobacz także: Wiceszef resortu spraw wewnętrznych Maciej Wąsik w Polskim Radiu 24

st/wpolityce.pl

Polecane

Wróć do strony głównej