"Próby ugłaskiwania dyktatorów zawsze kończą się fiaskiem". Córka Nawalnego ostrzega zachodnich polityków
Daria Nawalna, odbierając w imieniu swojego ojca Nagrodę im. Sacharowa oświadczyła w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, że "próby ugłaskiwania dyktatorów przez pragmatyków zawsze kończą się fiaskiem i prowadzą do dalszych zbrodni".
2021-12-15, 14:09
W tym roku międzynarodowe gremia przyznające prestiżowe nagrody zwróciły uwagę na trudną sytuację w Rosji. Parlament Europejski postanowił uhonorować rosyjskiego opozycjonistę Aleksieja Nawalnego i "za poświęcenia na rzecz walki o demokratyczne zmiany" przyznać mu nagrodę imienia Sacharowa.
Ponieważ polityk od stycznia przetrzymywany jest w kolonii karnej, wyróżnienie odebrała w jego imieniu córka Daria. - Ci, którzy są za pragmatycznymi relacjami z dyktatorami powinni otworzyć podręczniki historii. Szybko wówczas zrozumieją, że próby ugłaskiwania dyktatorów zawsze kończą się fiaskiem. Oni zawsze szukają nowych wrogów, specjalizują się w tym - oświadczyła córka rosyjskiego opozycjonisty.
Uzasadniając swoją opinię, przypomniała, jak inny krytyk Władimira Putina - Borys Niemcow - został zamordowany tuż pod murami Kremla. - Jeśli rozmowy nadal będą kontynuowane, to może zostanie zabity drugi, trzeci i czwarty opozycjonista w Rosji. Potem w Berlinie, potem w Londynie. Potem może się skończyć na atakach terrorystycznych w Europie - ostrzegła Daria Nawalna.
- Jutro dyktatorzy inspirowani półśrodkami Zachodu będą znowu transportować tysiące ludzi na wschodnią granicę UE, by szturmowali zasieki i marzyli o przedostaniu się dalej. Niech pragmatycy odpowiedzą, ile będzie to kosztowało Polskę, Litwę i całą Unię Europejską - zaapelowała.
REKLAMA
Rosyjski opozycjonista
Aleksiej Nawalny to jeden z najbardziej znanych krytyków polityki Władimira Putina. Z wykształcenia prawnik, organizował w Rosji antyrządowe protesty i startował w wyborach prezydenckich przeciwko Putinowi. Tworzył też popularne kanały na Youtube, na których przedstawiał dowody na rażącą korupcję w rosyjskich władzach.
Posłuchaj
Skorumpowany system uniemożliwił mu zajęcie państwowego urzędu, z czasem spotykały go coraz bardziej dotkliwe represje. Był wielokrotnie oczerniany, a nawet fizycznie atakowany. W zeszłym roku próbowano go otruć na pokładzie rosyjskiego samolotu. Życie uratowali mu lekarze w Niemczech. Po wyzdrowieniu Aleksiej Nawalny wrócił do Rosji, został zatrzymany już na lotnisku. Trafił do kolonii karnej, w której przebywa do dziś, pod zarzutami o "terroryzm i ekstremizm".
- "Milczenie jest największym przestępstwem". Nawalny oskarża koncerny internetowe o współpracę z Kremlem
- YouTube zablokował film współpracowników Nawalnego. Żądała tego Rosja
ng
REKLAMA