Omikron sparaliżuje szpitale? WHO ostrzega
Wariant omikron koronawirusa obecnie wydaje się mniej niebezpieczny, niż wariant delta, jednak jego szybkie rozprzestrzenianie się doprowadzi do dużej liczby hospitalizacji - ostrzega europejski oddział Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
2021-12-28, 15:18
- Obserwowany w wielu państwach szybki wzrost liczby infekcji wywołanych omikronem - nawet przy nieco łagodniejszym przebiegu choroby - doprowadzi do dużej liczby hospitalizacji, zwłaszcza wśród osób niezaszczepionych - powiedziała ekspertka WHO dr Catherine Smallwood.
- Jest zbyt wcześnie, by powiedzieć, czy fala zakażeń omikronem będzie mniej czy bardziej poważna w porównaniu do tej wywołanej deltą - oceniła Smallwood. - Wciąż jeszcze nie widzimy wpływu tego nowego wariantu na grupy najbardziej narażone, tj. starsze osoby nie w pełni zaszczepione - podkreśliła.
W związku z tym, że nadal nie wiadomo na pewno, jak groźny może być nowy wariant, wiele państw waha się, czy wprowadzić surowsze restrykcje covidowe - zaznaczyła agencja AFP.
Mało wiemy o omikronie
Z pierwszych analiz pochodzących z Anglii, Szkocji i RPA, gdzie po raz pierwszy wykryto nowy wariant, wynika, że wywołuje on mniej hospitalizacji niż delta. Niekompletne dane, które należy traktować z ostrożnością, wskazują, że nowy wariant koronawirusa może powodować od 35 do 80 proc. mniej niebezpieczną postać COVID-19, ale nie można zapominać o jego wyjątkowo wysokiej zakaźności.
REKLAMA
Eksperci ds. zdrowia wciąż nie wiedzą, czy bardziej łagodny przebieg COVID-19 jest cechą charakterystyczną omikronu, czy też wynika to z faktu, że wariant pojawił się wśród populacji, która poprzez szczepienia lub przechorowanie nabyła już odporność na COVID-19.
- Omikron w natarciu. W Hiszpanii padł kolejny smutny rekord
- COVID-19 paraliżuje ruch lotniczy. W święta odwołano tysiące podróży
Zobacz także: dr Michał Sutkowski w "Sygnałach dnia"
jmo
REKLAMA