Nadchodzi uderzenie lata. Nawet 28 stopni i burze

Góry. Uwaga na porywy wiatru 

W nocy i w środę rano, w obszarach podgórskich, może być niebezpiecznie za sprawą silnych porywów wiatru, sięgających 75 km/h. IMGW wydał przed nimi ostrzeżenia, obowiązujące do środy do godz. 10. Mowa jest o obszarach podgórskich województw śląskiego i podkarpackiego, przede wszystkim o Beskidzie Śląskim i Bieszczadach.

Uderzenie lata w środę i czwartek

W środę będzie ciepło. Z wyjątkiem Polski północno-wschodniej, gdzie temperatury wyniosą maksymalnie 19 stopni Celsjusza (a na Suwalszczyźnie 15 stopni), termometry pokażą wartości powyżej 20 stopni. Na zachodzie i południu będzie ok. 25 stopni, a lokalnie nawet 26 stopni. W centrum i na północy spodziewane są przelotne opady deszczu - głównie w pierwszej części dnia.

W czwartek będzie jeszcze cieplej. To będzie najcieplejszy jak dotąd dzień w tym roku. Niemal na całym obszarze kraju temperatura przekroczy 25 stopni. - W centrum, w okolicach Łodzi, prognozowane jest nawet 28 stopni. Najchłodniej będzie zaś na wybrzeżu (ok. 18 stopni) - opowiada portalowi PolskieRadio24.pl Ilona Śmigrodzka.

REKLAMA

Czwartek będzie słoneczny, bez opadów w całej Polsce. We znaki - zarówno w środę, jak i w czwartek - może się dać jednak silny wiatr. Jego prędkość wyniesie w porywach do 55 km/h.

Burzowa końcówka tygodnia

W piątek temperatury wyniosą do 26 stopni. Jednakże synoptyczka IMGW zaznacza, że tego dnia nad Polskę zacznie napływać strefa frontowa, a wraz z nią pojawią się opady deszczu i burze. - W piątek zagrzmi głównie na zachodzie, w centrum i na południu kraju - mówi nasza rozmówczyni. W sobotę i w niedzielę będzie nieco chłodniej. Wciąż jednak będzie ciepło - w Wielką Sobotę ok. 20 stopni, w Wielkanoc do 23. - Będzie ciepło. W sobotę miejscami wystąpią burze (głównie na południu i wschodzie) i przelotne opady deszczu. W niedzielę tylko deszcz, głównie na wschodzie i na Pomorzu. Jest to pogoda raczej letnia niż wiosenna - przyznaje Ilona Śmigrodzka.

Mapa i radar opadów na żywo

Taka aura utrzyma się do wtorku. W poniedziałek znów pojawią się burze - wyładowaniom atmosferycznym będą towarzyszyły opady deszczu i silny wiatr, w porywach do 60-65 km/h. Temperatury będą oscylowały w okolicy 20-22 stopni, miejscami 23-24 stopni. Od środy wskazania modeli meteorologicznych zasadniczo się różnią - jedne przewidują wzrost temperatur, inne ochłodzenie. Trzeba zatem poczekać - w przypadku prognozy na dalszą część kwietnia - aż się ustabilizują.

REKLAMA

• Kraj spowiła pomarańczowa mgła. Mieszkańcy zgłaszają problemy oddechowe
• Pożary i ocieplający się klimat dają sobie paliwo. "Błędne koło"

Źródło: PolskieRadio24.pl/Łukasz Lubański/kor