Niemcy nie zmieniają zdania ws. dostaw broni na Ukrainę. Baerbock: kto rozmawia, nie strzela

Szefowa dyplomacji Niemiec, Annalena Baerbock podtrzymywała w Bundestagu decyzję niemieckiego rządu o odmowie dostaw broni dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej inwazji. Nie zgodziła się z zarzutem, że Berlin nie pomaga Ukrainie w wystarczającym zakresie. - Kto rozmawia, nie strzela – powiedziała w Bundestagu.

2022-01-28, 09:30

Niemcy nie zmieniają zdania ws. dostaw broni na Ukrainę. Baerbock: kto rozmawia, nie strzela

Niemcy nie dostarczają Ukrainie broni, choć Kreml od wielu miesięcy sprowadza wojska i sprzęt na granice z Ukrainą, a od 2014 roku prowadzi przeciwko Ukrainie działania wojenne.

Zamiar nieprzekazywania Ukrainie broni podtrzymała szefowa MSZ Niemiec w czwartek w Bundestagu - podaje polskojęzyczna wersja portalu "Deutsche Welle", dodając, że minister z partii Zielonych ma w tej kwestii wsparcie koalicjantów z SDP i FDP.

- Zmieniać kurs w polityce zagranicznej w tej kwestii o 180 stopni "należy z pełną świadomością, a przede wszystkim tak, aby nie zamykać drzwi do deeskalacji, które tak nieśmiało są w tej chwili otwierane"– powiedziała Baerbock w czwartek (27.01.2022) w Bundestagu, odnosząc się do wznowienia rozmów w formacie normandzkim.

- Niemiecki rząd pracuje nad "silnym pakietem sankcji" – powiedziała szefowa MSZ. – W przypadku nowej agresji mamy do dyspozycji szeroki zakres odpowiedzi, włącznie z Nord Stream 2 – dodała Baerbock.

REKLAMA

"5000 hełmów"

Powiedziała też, że Niemcy dostarczyli Ukrainie 5000 hełmów, co, jak pisze "Deutsche Welle", określiła jako "pomoc militarną", dodała, że Niemcy pomagają przy budowie schronu w Odessie i szkoleniach żołnierzy.

Odwoływała się także do potrzeby dialogu. – Kto rozmawia, nie strzela. Dlatego fatalnie jest już teraz odrzucać wznowienie dialogu – rzekła.

Podczas debaty w Bundestagu przyszły szef CDU, Friedrich Merz, zarzucił kanclerzowi Olafowi Scholzowi brak zaangażowania. – Grozi wojna w części naszego kontynentu, która ucierpiała z powodu zbrodni II wojny światowej w szczególnie brutalny sposób – powiedział Merz, dodając, że zagrożenie dla pokoju w Europie pochodzi wyłącznie ze strony Federacji Rosyjskiej i Władimira Putina. Dodał, że ludzie oczekują od kanclerza przedstawienia konsekwencji obecnej sytuacji dla Niemiec i Europy.

Czytaj także:

"Deutsche Welle"cytuje przy tym wyniki ankiety przeprowadzonej YouGov, wedle którego 59 procent pytanych poparło stanowisko rządu przeciwne dostarczaniu broni defensywnej, 20 procent opowiedziało się za dostawami broni, a 21 procent nie ma zdania.

Czytaj także:

***

Deutche Welle/PAP//in./

REKLAMA

Ukrainie zagraża nie tylko 100 tys. rosyjskich wojskowych, zgromadzonych przy jej granicach, lecz prawie milionowa armia Rosji - oświadczył w poniedziałek naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny. Grafika: PAP/Maciej Zieliński Ukrainie zagraża nie tylko 100 tys. rosyjskich wojskowych, zgromadzonych przy jej granicach, lecz prawie milionowa armia Rosji - oświadczył w poniedziałek naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny. Grafika: PAP/Maciej Zieliński

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej