Konflikt Rosja-Ukraina. Terlecki: jeśli coś się stanie, wszyscy jesteśmy gotowi jechać do Kijowa

- Gdyby coś się stało, jesteśmy gotowi pojechać do Kijowa, żeby pokazać światu, że Ukraina nie jest sama; będziemy wspierać Ukrainę w tym trudnym okresie napięcia - podkreślił wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki podczas Konferencji Europa Karpat.

2022-02-05, 17:57

Konflikt Rosja-Ukraina. Terlecki: jeśli coś się stanie, wszyscy jesteśmy gotowi jechać do Kijowa
Wicemarszałek Sejmu RP Ryszard Terlecki (C), poseł PiS Marek Kuchciński (L) oraz minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podczas uroczystego otwarcia XXXII edycji konferencji "Europa Karpat" na Zamku w Krasiczynie. Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Wicemarszałek Sejmu przemawiał podczas otwarcia 32. edycji Konferencji Europa Karpat, która z udziałem polskich i zagranicznych parlamentarzystów, samorządowców oraz ekspertów odbywa się w Zamku w Krasiczynie.

Na wstępie Terlecki wspomniał, że spotkania Europy Karpat zainicjował - uczestniczący w konferencji - były marszałek Sejmu, poseł PiS Marek Kuchciński.

Dziś, jak podkreślił wicemarszałek, z tych spotkań wyrosła wielka idea i instytucja, a przez 32 odsłony Europy Karpat powstało wiele pomysłów i inicjatyw.

Dały one też przestrzeń do tego, aby poznawali się politycy, samorządowcy, naukowcy z całej Europy Środkowej. W ocenie wicemarszałka powstała tym samym cenna infrastruktura współpracy w regionie.

REKLAMA

"My wszyscy z Europy Środkowej, z parlamentu, gotowi jesteśmy pojechać do Kijowa"

Jak zaznaczył, współpraca i dyplomacja parlamentarna jest dziś szczególnie ważna. - Mnie się łamie głos, ale patrzę na naszych przyjaciół z Ukrainy, którzy są w takiej chwili bardzo trudnej i niebezpiecznej - powiedział Terlecki.

Czytaj także:

Wicemarszałek przywołał w tym miejscu rozmowę z wiceprzewodniczącą Rady Najwyższej Ukrainy. 

Posłuchaj

Ryszard Terlecki o Ukrainie (źr. IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

- Powiedziałem, że gdyby coś się stało, to my wszyscy z Europy Środkowej, z parlamentu, gotowi jesteśmy pojechać do Kijowa, żeby pokazać światu, że Ukraina nie jest sama i że będziemy, tak jak możemy - a może nawet i bardziej, jeżeli to będzie konieczne - wspierać Ukrainę w tym trudnym okresie napięcia - i daj Boże, żeby się na napięciu skończyło - podkreślił Terlecki.

REKLAMA

Czytaj także:

***

Potencjał militarny Rosji i Ukrainy (opr. Maciej Zieliński/PAP) Potencjał militarny Rosji i Ukrainy (PAP)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej