Nord Stream 2 powołuje spółkę-córkę, a KE milczy. Anna Fotyga nie kryje oburzenia
Nord Stream 2 powołał spółkę-córkę w Niemczech i chce w ten sposób uzyskać zgodę na certyfikację. Spółka o nazwie Gas for Europe ma być właścicielem i operatorem 54-kilometrowego odcinka na wodach terytorialnych i w części lądowej Niemiec.
2022-02-06, 20:45
Potrzebna jest certyfikacja, by gaz popłynął Nord Stream 2. Teraz decyzja należy do niemieckiego regulatora, ale później musi ją jeszcze zatwierdzić Komisja Europejska. Bruksela na razie milczy, komentują natomiast niektórzy polscy europosłowie.
Komentarze europosłów
Europoseł Anna Fotyga podkreśliła, że Nord Stream 2 to jeden rurociąg z punktem wejścia w Rosji i wyjścia w Niemczech i że nie ma możliwości przekierowania czy zatrzymania przepływu gazu między nimi. Utworzenie spółki-córki Anna Fotyga nazwała mistyfikacją, której niezależność i odpowiedzialność będzie iluzoryczna.
Rodzą się bowiem - według niej - pytania, jak spółka-córka konsorcjum Nord Stream 2, będącego w całości własnością Gazpromu, może ubiegać się o status niezależnego operatora systemu przesyłowego.
Posłuchaj
A co na to Bruksela? - Na razie Komisja Europejska powstrzyma się od komentarzy w sprawie procedur, czy samych wydarzeń - powiedział rzecznik Komisji Eric Mamer pytany przez brukselską korespondentką Polskiego Radia o komentarz.
REKLAMA
Zdaniem europosła Jerzego Buzka powołanie nowej spółki powinno oznaczać rozpoczęcie całej procedury certyfikacyjnej od początku, czyli wydłużenie jej o wiele miesięcy. Były premier podkreśla też, że europosłowie będą pilnować czy zapisy znowelizowanej dyrektywy gazowej będą przestrzegane.
- Nord Stream 2 elementem sankcji wobec Rosji? Wawrzyk: Niemcy wydają się przekonani
- "Podziały to dla Rosji zawsze dobra wiadomość". Szymon Kardaś o efekcie Nord Stream 2
Zobacz także: wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w PR24
jp
REKLAMA