"Wzywam do poluzowania pętli na szyi Ukrainy". Niemiecki prezydent apeluje do Putina
Wybrany na drugą kadencję prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier podkreślił, że za konflikt na granicy z Ukrainą odpowiada wyłącznie Rosja. Zapewnił, że NATO nie pozwolili na "próby wytyczania nowych granic w środku Europy"
2022-02-13, 18:02
Sporą część pierwszego przemówienia po reelekcji Frank-Walter Steinmeier poświęcił rosnącym apetytom terytorialnym Rosji. Jego zdaniem, prezydent Władimir Putin lekceważy "wspólną siłę demokratycznych państw Zachodu".
- Wzywam prezydenta Putina do poluzowania pętli na szyi Ukrainy. Niech pan nam pomoże znaleźć drogę do zachowania pokoju w Europie - zaapelował.
Nowy prezydent
Prezydent Steinmeier wyraził nadzieję, że przy jednolitej postawie społeczności międzynarodowej będzie można uniknąć najgorszego scenariusza. Wtórował mu kanclerz Niemiec Olaf Scholz, który nie wykluczył "daleko idących sankcji" w przypadku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Dziś Zgromadzenie Federalne w Berlinie wybrało prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera na kolejną pięcioletnią kadencję. Były polityk SPD przyznał, że niemiecka konstytucja nie przyznaje głowie państwa wielu prerogatyw, choć przy umiejętnym sprawowaniu urzędu prezydent może "scalić naród i zmniejszyć jego obawy".
REKLAMA
Informacje USA
Świat powinien być przygotowany na rosyjską próbę wykreowania pretekstu do inwazji - powiedział doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan w rozmowie ze stacją CNN. - Od około 10 dni obserwujemy przyspieszenie rozmieszczania wszystkich rodzajów sił rosyjskich bliżej granicy Ukrainy - dodał.
Sullivan odpowiedział w ten sposób na pytanie dziennikarza CNN Jake'a Tappera o to, co jest przyczyną coraz poważniejszych ostrzeżeń USA o możliwej nadchodzącej eskalacji na Ukrainie.
Posłuchaj
- B. attaché USA w Polsce: Putin raczej nie zamierza ustąpić ws. Ukrainy, drugie wielkie wyzwanie dotyczy Białorusi. Należy bezzwłocznie nałożyć sankcje, przejąć od Putina inicjatywę. NATO powinno wejść na kolejny poziom ostrzeżenia przed zagrożeniem
- "Zagrożenie dotyczy Ukrainy, ale też państw bałtyckich, Polski". Łotewski ekspert: czas, by cały region połączył siły
dz/IAR, PAP
REKLAMA
REKLAMA