Jednoznaczne słowa Zełenskiego. "Ja i moja rodzina zostajemy w Kijowie. Nie ma mowy o ewakuacji"
Podczas wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że "nie ewakuuje swojej rodziny z Kijowa". Obaj przywódcy rozmawiali na temat aktualnej sytuacji związanej z działaniami Rosji.
2022-02-14, 17:45
Zełenski podał również w wątpliwość patriotyzm podmiotów, które zdecydowały się na przeniesienie swoich biur do Warszawy czy położonego na zachodzie Ukrainy Lwowa.
Prezydent Zełenski odniósł się też do żądań Rosji nt. rezygnacji przez Ukrainę z aspiracji do członkostwa w NATO. Jak mówił, wielu przywódców trochę sugeruje Ukrainie, żeby nie ryzykować i nie poruszać wciąż tematu przyszłego członkostwa w NATO z powodu ryzyka związanego z reakcją Federacji Rosyjskiej. Powiedział jednak, że Ukraina powinna zmierzać tą drogą, którą już obrała, a członkostwo w NATO jest jej celem.
Odpowiedź strony niemieckiej
Kanclerz Niemiec zapowiedział, że Kreml może spodziewać się poważnych sankcji w razie agresji na Ukrainę. Na jutro planowana jest wizyta Olafa Scholza w Moskwie.
Szef niemieckiego rządu na wspólnej z Wołodymyrem Zełenskim konferencji prasowej podkreślił, że oczekuje od Rosji konkretnych kroków w celu deeskalacji konfliktu. Zaznaczył, że jego kraj jest gotów na podjęcie niezbędnych decyzji co do sankcji. Jak mówił, jest jasne, że dalsza militarna agresja ze strony Rosji będzie skutkować poważnymi politycznymi, gospodarczymi i geopolitycznymi konsekwencjami, i podkreśli to jutro w Moskwie.
REKLAMA
Podczas spotkania rozmawiano też nt. współpracy w ramach formatu normandzkiego w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie.
Posłuchaj
- Władze Ukrainy: nie ma planu wstrzymywania ruchu lotniczego, przestrzeń powietrzna jest otwarta
- Samoloty RAF w sąsiedztwie Ukrainy. Media: będą patrolować przestrzeń powietrzną
dz
REKLAMA