Zełenski na konferencji monachijskiej: Ukraina jest "tarczą" dla Europy
Wołodymyr Zełenski wyraził nadzieję, że "nikt nie myśli o Ukrainie jako wygodnym buforze" między krajami Zachodu a Rosją. Prezydent odniósł się także do kwestii przynależności Krymu i Donbasu. Stwierdził, że zostaną one przywrócone Ukrainie tylko "drogą pokojową".
2022-02-19, 17:00
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział podczas wystąpienia na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w sobotę w kontekście potencjalnej inwazji rosyjskiej na jego kraj, że "struktury bezpieczeństwa w Europie i na całym świecie są prawie zniszczone".
Zaznaczył zarazem, że Ukraińcy będą bronili "swojej ziemi" ze wsparciem "swoich partnerów albo bez niego".
Podkreślił także, że ważne jest, żeby przestać ograniczać dostęp obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie do obszarów tymczasowo okupowanych.
Czytaj także:
- Kiedy decyzja o sankcjach wobec Rosji? Mamy komentarz unijnych dyplomatów
- Sytuacja na Wschodzie. Premier: Ukrainie grozi bezpośrednia inwazja
Zełenski uczestniczy w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, która poświęcona jest sprawom bezpieczeństwa międzynarodowego. Uczestniczą w niej szefowie państw i rządów, ministrowie spraw zagranicznych oraz obrony, w Monachium są też przedstawiciele świata nauki. Dominującym tematem dyskusji jest sytuacja granicy ukraińskiej, gdzie koncertują się wojska rosyjskiej.
REKLAMA
REKLAMA