"Wraz z poczuciem nieszczęścia odczuwamy wstyd". Rosyjski noblista o agresji na Ukrainę

- Dziś wcześnie zebraliśmy się w redakcji. U nas nieszczęście. Nasz kraj na rozkaz prezydenta Putina rozpoczął wojnę z Ukrainą i nie ma kto zatrzymać wojny. Dlatego wraz z poczuciem nieszczęścia odczuwamy także wstyd. Głównodowodzący obraca w rękach jak brelok od drogiego samochodu jądrowy przycisk, czyli co kolejnym krokiem będzie salwa jądrowa? A jak inaczej rozumieć słowa Putina o broni zemsty? Tylko antywojenne ruchy Rosjan, według mnie, mogą uratować życie na tej planecie - oświadczył rosyjski noblista.

Protesty w Moskwie

Wcześniej "Syndykat 100" skupiający niezależne rosyjskie media napisa: "Ból, wstyd i gniew - te trzy słowa odzwierciedlają nasz stosunek do tego co się dzieje". Oświadczenie sygnowane jest między innymi przez redakcje Echa Moskwy, Telewizji Deszcz, i portalu Znak.com.

"Wojna nigdy nie była i nie będzie metodą rozwiązania konfliktu - dla niej nie ma wytłumaczenia" - napisała we wspólnym oświadczeniu grupa dziennikarzy na co dzień obsługujących wydarzenia związane z pracą rosyjskiego MSZ.

W Moskwie policja zatrzymała sześciu uczestników antywojennej pikiety - podało radio Echo Moskwy. Korespondent rozgłośni poinformował, że pojedynczy mieszkańcy stolicy Rosji składają kwiaty obok pomnika Aleksandra Puszkina w centrum miasta. 

• "Pełen chaos informacyjny". Marcin Mamoń o pierwszej fazie wojny
• Polska wzywa NATO do uruchomienia art. 4. Traktatu Północnoatlantyckiego

Zobacz również: poseł Michał Jach, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, gościem "Sygnałów dnia"

dz