Władze Charkowa: to, co się dzieje, to zbrodnia wojenna i ludobójstwo

- To, co teraz dzieje się w Charkowie, to zbrodnia wojenna! To ludobójstwo ukraińskiego narodu - oświadczył szef charkowskich władz obwodowych Ołeh Syniehubow. Według obecnych szacunków wskutek rosyjskich ostrzałów zginęło 11 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

2022-02-28, 16:40

Władze Charkowa: to, co się dzieje, to zbrodnia wojenna i ludobójstwo
Ostrzały rakietami Grad w Charkowie. Są dziesiątki ofiar. Foto: facebook.com/anton.gerashchenko.7

Rosjanie ostrzeliwują całe dzielnice mieszkaniowe w Charkowie, gdzie nie ma infrastruktury krytycznej, nie ma pozycji sił zbrojnych Ukrainy, w które mogliby celować Rosjanie - przekazał na swoim profilu w  komunikatorze Telegram Ołeh Syniehubow.

"Giną dziesiątki cywilów. Dzieje się to w dzień, kiedy ludzie wyszli do aptek, po jedzenie, po wodę. To zbrodnia. Rosja wykorzystuje ciężką artylerię!" - alarmował.

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Ostrzały trwają do tej pory i dlatego niemożliwe jest wysłanie ratowników oraz usuwanie szkód. Obecnie szacuje się, że zginęło 11 osób, kilkadziesiąt zostało rannych.

REKLAMA

Wcześniej doradca w MSW Ukrainy Anton Heraszczenko poinformował, że dziesiątki osób zginęły, a setki odniosły obrażenia w wyniku zmasowanego ostrzału Charkowa rakietami Grad przez siły rosyjskie.

Czytaj także:

Ukraina walczy z rosyjską inwazją:


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej