"Zielone światło do bombardowań". Zełenski o decyzji NATO ws. zamkniętego nieba

Prezydent Wołodymyr Zełenski skrytykował brak decyzji NATO w sprawie zamkniętego nieba nad Ukrainą. Jak zaznaczył w swoim przemówieniu, NATO dało zielone światło kolejnym rosyjskim bombardowaniom. Tak Zełenski skomentował rezultaty spotkania szefów MSZ Sojuszu Północnoatlantyckiego.

2022-03-05, 00:25

"Zielone światło do bombardowań". Zełenski o decyzji NATO ws. zamkniętego nieba
Prezydent Ukrainy powiedział, że "wszyscy ludzie, którzy zginą od dziś, zginą także przez was, przez waszą słabość i brak zjednoczenia". Foto: PAP/EPA/ALISA YAKUBOVYCH

Ukraina miała nadzieję że Sojusz ogłosi zamknięcie nieba nad Ukrainą. Tymczasem nie podjęto takiej decyzji. Jak mówił Wołodymyr Zełenski, NATO wie, że Rosja zamierza dokonać kolejnych uderzeń, w wyniku których ucierpi ludność i infrastruktura cywilna. Dodał, że NATO wiedząc, iż kolejne ofiary są nieuniknione, świadomie podjęło decyzję o niezamykaniu nieba nad Ukrainą.

"Zielone światło do bombardowań"

- Dziś kierownictwo Sojuszu dało zielone światło do kolejnych bombardowań ukraińskich miast i wsi. Wszyscy ludzie, którzy zginą od dziś, zginą także przez was, przez waszą słabość i brak zjednoczenia. Wszystko na co się zdecydował Sojusz dzisiaj, to zakup 50 ton paliwa dla Ukrainy - powiedział.

Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Ukraina otrzymuje pomoc od poszczególnych krajów członkowskich NATO.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, po dzisiejszym spotkaniu wyjaśniał, że zamknięcie nieba nie jest możliwe, bo Sojusz nie może bezpośrednio zaangażować się w konflikt na Ukrainie, ani na ziemi, ani w powietrzu. Jak dodał, wysłanie myśliwców nad Ukrainę skończyłoby się najprawdopodobniej zaangażowaniem całej Europy w wojnę z Rosją.

Posłuchaj

Wołodymyr Zełenski krytycznie o decyzji NATO w sprawie zamkniętego nieba (IAR) 0:24
+
Dodaj do playlisty
Czytaj również:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

Zobacz także: Maciej Wąsik w "Sygnałach dnia"

nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej