Myśliwce dla Ukrainy. Premier: decyzja musi zostać podjęta jednomyślnie przez całe NATO
- Decyzja o przekazaniu myśliwców MiG-29 Ukrainie leży dziś w rękach NATO i Stanów Zjednoczonych - ocenił premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że decyzja ws. przekazania samolotów musi zostać podjęta jednomyślnie przez cały Pakt Północnoatlantycki.
2022-03-09, 12:50
Szef polskiego rządu, który spotkał się w Wiedniu z kanclerzem Austrii Karlem Nehammerem, został zapytany na konferencji o odrzucenie przez stronę amerykańską polskiej propozycji przekazania do bazy w niemieckim Ramstein samolotów MiG-29. Pentagon ocenił tę propozycję jako "budzącą poważne obawy".
"Decyzja w rękach Amerykanów"
- Polska nie jest stroną tej wojny. Chcemy, żeby jak najszybciej zapanował pokój. I NATO również nie jest stroną tej wojny - podkreślił Morawiecki. - Tak poważna decyzja, jak przekazanie samolotów, musi być jednomyślną i jednoznacznie podjętą decyzją przez cały Pakt Północnoatlantycki, dlatego podjęliśmy decyzję, i dzisiaj ta decyzja leży w rękach NATO, leży w rękach Amerykanów - powiedział Morawiecki.
We wtorkowym oświadczeniu minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podkreśla, że polskie władze są gotowe "niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić wszystkie swoje samoloty MiG-29 do bazy w Ramstein i przekazać je do dyspozycji rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki". "Jednocześnie Polska zwraca się do Stanów Zjednoczonych Ameryki o dostarczenie jej używanych samolotów o analogicznych zdolnościach operacyjnych" - wskazał Rau.
USA odrzucają polską propozycję
Była to odpowiedź na słowa sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena, który powiedział, że Stany Zjednoczone rozważają wysłanie samolotów do Polski, jeżeli Warszawa zdecyduje się przekazać myśliwce Ukrainie. Przedstawiciele polskich władz zapewniają, że nie podjęto żadnej decyzji w tej sprawie, a postanowienia w tej kwestii powinny zapadać w ramach NATO.
REKLAMA
Rzecznik Pentagonu John Kirby odniósł się do polskiej oferty przekazania myśliwców. - Perspektywa myśliwców "w dyspozycji rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki" startujących z bazy USA-NATO w Niemczech, by wyleciały w kontestowaną przestrzeń powietrzną (...) budzi poważne obawy dla całego Paktu Północnoatlantyckiego. Po prostu nie jest dla nas jasne, by istniało dla tego rzeczowe uzasadnienie - oświadczył Kirby.
Posłuchaj
Dodał, że choć rozmowy z Polską i innymi sojusznikami na temat samolotów i związanych z nimi "trudnych wyzwań logistycznych" nadal trwają, to uważa, że polska propozycja jest nie do zaakceptowania.
- Żelazna Kopuła nie dla Ukrainy. USA odmawia rozmieszczenia systemu obrony powietrznej
- USA wysyłają do Europy kolejnych żołnierzy. Amerykańskie siły to już prawie 100 tys. wojskowych
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
REKLAMA
kp
REKLAMA