Rosyjscy żołnierze zabijają ukraińskie dzieci. Liczba ofiar przeraża

Artem Pryimenko, 16-letni mistrz Ukrainy w sztuce walki sambo, zginął wraz z rodziną podczas rosyjskiego nalotu na miasto Sumy - podał w nocy z wtorku na środę portal Nexta. Według stanu z 9 marca od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę 61 dzieci zginęło, a 100 zostało rannych - poinformowała ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.

2022-03-09, 16:55

Rosyjscy żołnierze zabijają ukraińskie dzieci. Liczba ofiar przeraża
Rosjanie od początku inwazji ostrzeliwują budynki mieszkalne w ukraińskich miastach.Foto: Artem Pryimenko, 16-letni mistrz Ukrainy w sztuce walki sambo, zginął wraz z rodziną podczas rosyjskiego nalotu na miasto Sumy - podał w nocy z wtorku na środę portal Nexta. W nalocie zginęli między innymi dwaj młodsi bracia Artema. Wcześniej we wtorek szef obwodowej administracji państwowej Sumy, Dmytro Żywiecki, poinformował, że rosyjskie samolot

Ludmyła Denisowa podkreśliła, że nie jest znany los 55 dzieci z domu dziecka w mieście Worzel w obwodzie kijowskim. Później doradca prezydenta Kyryło Tymoszenko poinformował o ewakuacji dzieci do szpitala w Kijowie.

"W Mariupolu po raz pierwszy od dziesięcioleci i najpewniej po raz pierwszy od wtargnięcia nazistów z powodu odwodnienia zmarła sześcioletnia dziewczynka. Ratownicy wydobyli ją spod gruzów budynku" - napisała na Facebooku Denisowa.

We wtorek w mieście Malin w obwodzie żytomierskim wskutek ostrzału zniszczono siedem domów - zginęło pięć osób, w tym dwoje dzieci urodzonych w ubiegłym roku.

"Takie działania sił zbrojnych Rosji są bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia cywilów, przeczą normom międzynarodowego prawa humanitarnego i naruszają podstawowe prawa dzieci - prawo do życia i ochrony zdrowia" - podkreśliła.

REKLAMA

Jak podał w nocy z wtorku na środę portal Nexta, podczas rosyjskiego nalotu na miasto Sumy zginął wraz z rodziną 16-letni Artem Pryimenko, mistrz Ukrainy w sztuce walki sambo. W nalocie zginęli między innymi dwaj młodsi bracia Artema.

Wcześniej we wtorek szef obwodowej administracji państwowej Sumy, Dmytro Żywiecki, poinformował, że rosyjskie samoloty zrzuciły w nocy z poniedziałku na wtorek bomby na dzielnice mieszkalne miasta, a wśród zabitych i rannych są dzieci.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagranie z przesłuchania rosyjskiego jeńca. Zeznał on, że jego oddział miał rozkaz zajęcia Charkowa w trzy dni, przy czym żołnierzom zezwolono na zabijanie ludności cywilnej.

Posłuchaj

Udało się utworzyć część korytarzy humanitarnych z oblężonych przez Rosjan ukraińskich miast. O szczegółach Paweł Buszko (IAR) 0:54
+
Dodaj do playlisty

"Mieliśmy rozkaz zająć miasto, zająć wszystkie najważniejsze drogi i zamknąć cywilne wyjazdy. Dano nam zezwolenie na otwieranie ognia do ludności cywilnej i do wszystkich mieszkańców" oznajmił żołnierz.

REKLAMA

Rosyjscy żołnierze zachowują się jak terroryści i tchórze - powiedział we wtorek ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow w opublikowanym na Twitterze wystąpieniu.

"Rosyjscy żołnierze zachowują się jak terroryści i tchórze. W ciągu 11 dni rosyjscy okupanci zniszczyli ponad 200 ukraińskich szkół, 34 szpitale, ponad 1500 budynków mieszkalnych. Wiemy już, że 38 ukraińskich dzieci zostało zamordowanych. Potwierdzono, że ogółem ponad 400 cywilów zostało zabitych, a ponad 800 rannych. Te dane są z pewnością niepełne" - powiedział Reznikow.

Minister obrony nazwał rosyjskie działania "prawdziwym aktem ludobójstwa" na Ukraińcach i zbrodniami wojennymi, dodając, że "w samym Mariupolu 400 tys. osób zostało wziętych do niewoli. Są bez przerwy ostrzeliwani (...) Rosyjscy najeźdźcy ostrzeliwują korytarze humanitarne".

paw/

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej