Mer Enerhodaru: do miasta dotarła pomoc humanitarna Czerwonego Krzyża
Jak poinformował mer Enerhodaru Dmytro Orłow, do miasta dotarła pomoc humanitarna Czerwonego Krzyża. Na piątek zaplanowana jest ewakuacja mieszkańców, którzy mają własne samochody. W Enerhodarze znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa opanowana przez wojska rosyjskie.
2022-03-10, 16:46
Mer Dmytro Orłow poinformował w czwartek w komunikatorze Telegram, że samochody osobowe będą mogły dołączyć do kolumny Czerwonego Krzyża. Nie ma możliwości zorganizowania autobusów do ewakuacji mieszkańców.
Początkowo mer przekazywał, że wyjazd z miasta będzie możliwy w czwartek po południu. Potem jednak poinformował, że ze względów bezpieczeństwa ewakuacja została przeniesiona na piątek rano. Właściciele samochodów powinni je oznaczyć znakiem czerwonego krzyża.
Korytarze humanitarne
Wcześniej prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że dzięki korytarzom humanitarnym, w środę z oblężonych przez Rosjan miejscowości (między innymi z Sum, Enerhodaru i niektórych miast obwodu kijowskiego) wywieziono ponad 30 tysięcy cywilów. Według umowy z Rosjanami otwartych miało być sześć takich korytarzy, jednak udało się utworzyć tylko trzy.
REKLAMA
Z kolei w czwartek wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk przekazała, że w kraju otworzono siedem korytarzy humanitarnych dla mieszkańców terenów atakowanych przez Rosję.
Uprzednio Kreml poinformował, że chce stworzyć korytarze humanitarne do ewakuacji ludzi z największych miast Ukrainy, jednak taka pomoc miałaby prowadzić uciekających do Rosji bądź na Białoruś. Rzecznik prezydenta Ukrainy skomentował, że to "niemoralna propozycja".
Według ONZ od początku rosyjskiej napaści z Ukrainy wyjechało już ponad dwa miliony osób.
***
REKLAMA
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
Czytaj także:
- Kolejni uchodźcy wrócili przez Polskę do swoich ojczyzn. Szefernaker: to jeszcze bardziej motywuje do pomocy
- Inwazja Rosji na Ukrainę. Jak pomagać uchodźcom?
- Bezpłatne szczepienia dla ukraińskich dzieci. Waldemar Kraska: chodzi o różyczkę, odrę i polio
ng
REKLAMA