Instagram zablokowany w Rosji. "W trosce o zdrowie psychiczne obywateli"
Rosjanie mają coraz mniejszy dostęp do portali i mediów społecznościowych. Władze Federacji Rosyjskiej zablokowały właśnie dostęp do Instagrama. Podobne ograniczenia dotknęły już kilka dni temu użytkowników Facebooka i Twittera. Rosyjski regulator blokuje także dostęp do części niezależnych mediów, portali i serwisów informacyjnych.
2022-03-14, 10:48
Rosyjski urząd kontroli mediów Roskomnadzor ogłaszał zamiar wprowadzenia blokady w piątek. Przez ponad rok na Instagramie ukazywały się wpisy firmowane przez lidera opozycji Aleksieja Nawalnego, w których wzywał swoich zwolenników do walki o wolność obywatelską i prawa człowieka.
Na Twitterze publikowali swoje opinie niezależni komentatorzy, działacze opozycji, obrońcy praw człowieka i przedstawiciele pozarządowych organizacji takich, jak Memoriał, OWD-info, czy redakcje niezależnych mediów.
Możliwość obejścia blokad
Ograniczenie, a później zablokowanie stron internetowych i portali społecznościowych ograniczyło Rosjanom dostęp do alternatywnych źródeł informacji. Jednak jak tłumaczą rosyjscy informatycy, do tej pory są możliwości obejścia blokad i jeśli ktoś naprawdę chce wiedzieć co się dzieje, to może odnaleźć w internecie informacje niezależne od kremlowskiej propagandy.
Roskomnadzor poinformował użytkowników, że Rosja ma swoje własne konkurencyjne platformy internetowe, w tym sieci społecznościowe VKontakte i Odnoklassniki. - Mamy nadzieję, że wasze przejście do tych portali internetowych będzie szybkie i że w przyszłości odkryjecie nowe możliwości do komunikacji i biznesu - poinformował regulator.
REKLAMA
Troska o "zdrowie psychiczne"
Jako powód wprowadzenia blokady podał nawoływanie do przemocy wobec rosyjskich obywateli i żołnierzy. Dodano, że powodem blokady jest troska o "zdrowie psychiczne" obywateli poprzez ochronę ich "przed nękaniem i zastraszaniem za sprawą obelg w sieci".
Jak zaznacza niemiecka agencja prasowa DPA powodem tego posunięcia jest decyzja amerykańskiego koncernu Meta, który jest właścicielem WhatsApp, a także Instagrama i Facebooka, zezwalająca na wzywanie do przemocy wobec wojsk rosyjskich na Ukrainie. Według DPA trwają też starania o uznanie koncernu Meta za "organizację ekstremistyczną".
Posłuchaj
"Jedna z rosyjskich blogerek dwa dni temu płakała, że jej Instagram przestanie działać. W ogóle nie przejmowała się tysiącami ofiar śmiertelnych wojny, w tym jej rodakami. Oczywiście jej największym zmartwieniem w tej chwili jest to, że nie będzie mogła publikować zdjęć jedzenia z restauracji" - przekazała Nexta na Twitterze.
- Instagram reaguje na rosyjski atak na Ukrainę. Jak?
- Twitter omija cenzurę i inwigilację Rosji. Powstała wersja serwisu dostępna anonimowo i bez ograniczeń
- Rosjanie zabijają coraz więcej dzieci. Zatrważający raport
Zobacz także: Janusz Cieszyński w "Sygnałach dnia"
Maciej Jastrzębski/nt
REKLAMA