Wolontariusze z Włoch na Ukrainie. "Wiele osób potrzebuje wsparcia. Pomagamy jak możemy"

Przyjechali z Neapolu trzema busami. Na co dzień pomagają uchodźcom, którzy chcą przedostać się z Afryki do Europy drogą morską i lądową. Kiedy usłyszeli o wojnie i uciekających z Ukrainy mieszkańcach, postanowili przyjechać na drugi koniec Europy, by pomóc. 

- To straszne. Wszystko wydarzyło się tak szybko. Widzimy też szybką reakcję i organizację we Lwowie, ale również w Polsce. Zorganizowano obóz gotowy na przyjęcie milionów uchodźców z Ukrainy.  Udało się też zorganizować łóżka i żywność dla tych ludzi oraz transport - mówi naszemu reporterowi Delfina, wolontariuszka z Włoch. 

- Da się zauważyć różnicę między tym co robią rządy krajów z Unii Europejskiej, które niekoniecznie zapewniają wsparcie lub biorą czyjąś stronę w tym konflikcie, i między tym co my robimy jako organizacje - dodaje Delfina. 

• Wczoraj wystawiali "Hamleta", dzisiaj robią opaski uciskowe. Odwiedziliśmy Teatr Dramatyczny w Równem
• "Rosja to nowe imię terroryzmu". Irena z teatru w Równem o zbrodniach na Ukrainie

as