"Ostrzeżenie przed prowokacją". Wicepremier Ukrainy: dziś korytarze humanitarne nie będą działać
W poniedziałek na Ukrainie nie będą otwarte korytarze humanitarne. Ukraińskie władze obawiają się prowokacji ze strony Rosji. Poinformowała o tym w mediach społecznościowych wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk.
2022-03-28, 12:50
Wicepremier powołała się na informacje zebrane przez ukraiński wywiad. - Nasz wywiad informuje o możliwych prowokacjach ze strony okupantów na trasach korytarzy humanitarnych. Dlatego ze względu na bezpieczeństwo obywateli dzisiaj nie otwieramy korytarzy humanitarnych - napisała na Facebooku.
W niedzielę na Ukrainie ewakuowano z linii frontu 1 100 osób. Z Mariupola do Zaporoża transportem własnym ewakuowało się 586 mieszkańców. Na terenie obszaru ługańskiego ewakuowano do Bachmuta ponad 500 osób z Rubiżnego, Łysiczańska, Siewierodoniecka i Popasnego.
Dramatyczny apel mera Mariupola
Około 160 tysięcy osób w oblężonym przez wojska rosyjskie Mariupolu nad Morzem Azowskim nie ma dostępu do ogrzewania - przekazał w poniedziałek mer miasta Wadym Bojczenko.
Mer wezwał do przeprowadzenia całkowitej ewakuacji Mariupola, który, jak powiedział, znajduje się "u progu katastrofy humanitarnej".
W mieście oczekiwało 26 autobusów, którymi mieli zostać wywiezieni mieszkańcy, jednak rosyjskie wojska nie zgodziły się na zapewnienie bezpiecznego przejazdu.
REKLAMA
- Od 1 marca miasto jest blokowane. Organizacja terrorystyczna (wojsko) Federacji Rosyjskiej zrobiła wszystko, aby nie dopuścić do wyjazdu mieszkańców, jak prawdziwi terroryści [...]. Ci ludzie, którzy nazywają się "oddziałami wyzwolenia" to prawdziwi faszyści... To prawdziwi przestępcy - powiedział Bojczenko w wywiadzie telewizyjnym relacjonowanym przez agencję Interfax-Ukraina.
Mer wezwał także społeczność międzynarodową by zrozumiała, że Rosja dokonuje ludobójstwa, także na ludności rosyjskojęzycznej, w szczególności w Mariupolu i Czernihowie, ale i na terytorium całej Ukrainy.
Posłuchaj
- "Sytuacja w Mariupolu jest dramatyczna, ciała ofiar leżą na ulicach". Zełenski do rosyjskich dziennikarzy
- "Zdecydowaliśmy, że zrobimy więcej". NATO zapowiada dozbrojenie Ukrainy
- "Potrzebne jest całkowite embargo". Wołodymyr Zełenski apeluje o zdecydowane działania wobec Rosji
PAP/IAR/in./
REKLAMA
REKLAMA