Wojciech Skurkiewicz: wojna na Ukrainie może potrwać lata
- Dziś nie można nakreślić żadnego scenariusza rozwoju czy zakończenia konfliktu na Ukrainie, choć wojska rosyjskie wycofały się z północnej części kraju i następuje przegrupowanie sił na kierunku wschodnim. Niewykluczone, że czeka nas kolejna ofensywa, dążenie do zajęcia całych obwodów ługańskiego i donieckiego - mówił w Polskim Radiu 24 Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej.
2022-04-07, 18:16
Doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz przekazał, że rosyjskie ataki koncentrują się aktualnie na wschodzie Ukrainy. Na codziennym briefingu Arestowycz podkreślił, że siły rosyjskie chcą otoczyć pozycje ukraińskie w obwodach donieckim i ługańskim. Wskazał, że najtrudniejsze walki trwają na południowym zachodzie obwodu ługańskiego - w Rubiżnem, Popaśnie i Siewierodoniecku.
Wojciech Skurkiewicz zwrócił uwagę, że wojna na Ukrainie trwa nieprzerwanie od 2014 roku. - To już jest długotrwała wojna, jeśli wojska rosyjskie nie wycofają się całkowicie z Ukrainy, to ten konflikt będzie trwał długie lata - zaznaczył.
- Jedynym rozwiązaniem, które może doprowadzić do rychłego zakończenia tej wojny, są daleko idące sankcje, które przyczynią się do tego, że Federacji Rosyjskiej nie będzie stać na prowadzenie działań wojennych - nie tylko w wymiarze militarnym, ale jako państwo, gdy społeczeństwo będzie dotknięte sankcjami bardzo mocno i niezadowolenie społeczne doprowadzi do tego, że te wojska zostaną stamtąd wycofane - ocenił.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
REKLAMA
Jak dodał wiceminister obrony narodowej, obecnie armia ukraińska, w porównaniu z tą z 2014 roku, gdy Rosja zajęła Krym, jest dobrze wyszkolona, także przez specjalistów z NATO. - To zaciąg młodych ludzi, ukraińskich patriotów, powszechna obrona terytorialna - powiedział i podkreślił znaczenie obrony terytorialnej, która była na Ukrainie tworzona zgodnie z wzorcami, jakie zostały wprowadzone w Polsce.
Posłuchaj
Gubernator obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj poinformował, że kończy się czas na ucieczkę z regionu przed zbliżającą się rosyjską ofensywą. "Te kilka dni może być ostatnią szansą na wyjazd" - napisał do mieszkańców na Facebooku.
Według informacji posiadanych przez ukraińskie władze wojska rosyjskie wycofują się z okolic Kijowa i północy Ukrainy, by przygotować się do ataku na wschodzie kraju, czyli między innymi w obwodzie ługańskim. "Wróg próbuje odciąć wszystkie możliwe sposoby ucieczki" - podkreślił gubernator.
REKLAMA
* * *
Audycja: Rozmowa PR24
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Wojciech Skurkiewicz
Data emisji: 07.04.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 16.35
PR24/ka
REKLAMA