W ONZ o sytuacji kobiet i dzieci. Krzysztof Szczerski zwrócił uwagę na uchodźców

- Kryzysy dysproporcjonalnie dotykają kobiet i dziewczynek, nie tylko cierpią one przez bezpośrednie konsekwencje wojny, ale są też ofiarami niestabilności, handlu ludźmi i przemocy seksualnej. To szczególnie dotyczy tego, co się dzieje teraz na Ukrainie - powiedział ambasador RP Krzysztof Szczerski podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat sytuacji kobiet i dzieci.

2022-04-11, 22:07

W ONZ o sytuacji kobiet i dzieci. Krzysztof Szczerski zwrócił uwagę na uchodźców
Krzysztof Szczerski podkreślił, że kobiety i dziewczynki są szczególnie dotknięte konfliktem na Ukrainie. Foto: PATRICK T. FALLON/AFP/East News

W swoim wystąpieniu ambasador podkreślił, że przytłaczająca większość uchodźców z Ukrainy to kobiety i dzieci i opisywał kroki, które podjęła Polska, by zapewnić im bezpieczeństwo m.in. umożliwiając dostęp do opieki zdrowotnej, edukacji i rynku pracy. Zwrócił uwagę, że dużym wyzwaniem jest znalezienie dla dzieci uchodźców miejsc w przedszkolach i żłobkach. Dodał, że tylko w Warszawie liczba dzieci-uchodźców wynosi ponad 100 tys.

Krzysztof Szczerski zwrócił też uwagę, że potrzebują one często pomocy psychologicznej. - Oferujemy pomoc psychologiczną i inną związaną ze zdrowiem psychicznym (...), jednak potrzeby zwiększają się każdego dnia. I nie możemy pomóc wszystkim bez aktywnej, konkretnej, skoordynowanej i natychmiastowej pomocy ze strony społeczności międzynarodowej, w tym w ramach systemu ONZ - powiedział dyplomata.

Kluczowa rola kobiet w kryzysie

Szczerski podkreślił też, że kobiety pełnią kluczową rolę w obecnym kryzysie, m.in. w społeczeństwie obywatelskim, organizacjach świadczących pomoc humanitarną, ale też i we władzach Ukrainy. - Jest więc wojna, ale jest też nadzieja i solidarność. W wielu przypadkach nadzieja i solidarność mają twarze kobiet - zakończył polski ambasador.

Czytaj także:

Do Polsku dotarło jak dotąd ponad 2,6 mln uchodźców z Ukrainy (PAP) Do Polsku dotarło jak dotąd ponad 2,6 mln uchodźców z Ukrainy (PAP)

mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej