Wybory we Francji. Wiemy, na kogo odda głos były prezydent
Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy potwierdził poparcie dla urzędującego szefa państwa Emmanuela Macrona. "Wierzę, że ma niezbędne doświadczenie w obliczu poważnego kryzysu międzynarodowego" - napisał w mediach społecznościowych.
2022-04-12, 12:30
Były konserwatywny prezydent Francji Nicolas Sarkozy poparł urzędującego szefa państwa Emmanuela Macrona przed II turą wyborów prezydenckich i wezwał do stworzenia republikańskiego frontu przeciwko kandydatce skrajnej prawicy Marine Le Pen.
Nicolas Sarkozy ogłosił poparcie dla Macrona na Twitterze. "Wierzę, że (Macron - przyp. red.) ma niezbędne doświadczenie w obliczu poważnego kryzysu międzynarodowego, który jest bardziej złożony niż kiedykolwiek" - napisał założyciel centroprawicowej partii Republikanie.
Program gospodarczy
Wyraził poparcie dla programu gospodarczego Macrona i wskazał, że "wierność wartościom prawicy republikańskiej" i "(francuskiej) kulturze sprawowania władzy" muszą doprowadzić do "odpowiedzi na wezwanie Macrona".
Sarkozy, który przed I turą wyborów prezydenckich nie poparł kandydatki Republikanów Valerie Pecresse, był krytykowany za to w swoim obozie politycznym.
REKLAMA
Emmanuela Macrona poparł we wtorek również były socjalistyczny premier Lionel Jospin (1997-2002) w oświadczeniu przesłanym agencji AFP.
Zgodnie z opublikowanymi przez francuskie MSW ostatecznymi wynikami wyborów, pierwszą turę wygrał urzędujący prezydent Emmanuel Macron, na którego głosowało 27,8 proc. wyborców. Drugie miejsce zajęła Marine Le Pen, zdobywając 23,1 proc. głosów. Na trzeciej pozycji uplasował się lider skrajnej lewicy Jean-Luc Mélenchon, którego poparło 21,9 proc. wyborców.
Czwarty najlepszy wynik uzyskał prawicowy publicysta Eric Zemmour, zdobywając 7 proc. głosów. Na kolejnych miejscach z 4-proc. poparciem uplasowali się kandydatka centroprawicy Valérie Pécresse i kandydat Zielonych Yannick Jadot. 3 proc. głosów otrzymał kandydat ludowców Jean Lassalle, wyprzedzając komunistę Fabiena Roussela i suwerenistę Nicolasa Dupont-Aignana, na których głosowało nieco ponad 2 proc. Francuzów. 1,7 proc. głosów otrzymała mer Paryża Anne Hidalgo.
Przedstawiciele antykapitalistycznych partii Nathalie Arthaud i Philippe Poutou uzyskali mniej niż 1 proc. poparcia.
REKLAMA
- Klęska Republikanów w wyborach we Francji. Bault: wchodzili w retorykę lewicowo-liberalną
- Druga tura wyborów we Francji. Grzegorz Gil: Marine Le Pen nie powinna myśleć optymistycznie
- Wybory we Francji. Dariusz Stefaniuk: zarówno Macron, jak i Le Pen to politycy prorosyjscy
es
REKLAMA