Wykluczenie instytucji finansowych z systemu ETS. Znamy decyzję komisji Parlamentu Europejskiego

"Ma to zapobiec spekulacyjnemu podnoszeniu cen uprawnień do emisji CO2, co na końcu zawsze odbija się na portfelach obywateli. ETS - TAK, spekulacje - NIE" - napisał na Twitterze europoseł Jerzy Buzek.

Teraz opinia komisji przemysłu, badań i energii zostanie przekazana komisji środowiska, która jest wiodącą w pracach nad reformą handlu emisjami. Współpracownicy byłego premiera powiedzieli brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej, że będą zabiegać, by europosłowie z komisji środowiska utrzymali ten zapis w głosowaniu nad wspólnym stanowiskiem.

Jakie będzie stanowisko PE?

Następnie sprawa trafi na sesję plenarną i dopiero po przyjęciu stanowiska przez cały Parlament Europejski jego przedstawiciele rozpoczną negocjacje z przedstawicielami unijnych krajów w sprawie ostatecznego kształtu reformy systemu handlu pozwoleniami na emisję CO2.

Na spekulacyjny charakter systemu ETS wskazywał przed kilkoma miesiącami polski rząd argumentując, że to jeden z powodów wysokich cen energii.

Europejski system handlu emisjami

Unijny system EU ETS jest systemem pułapów i handlu. Polega na wprowadzeniu limitu łącznych emisji niektórych gazów cieplarnianych emitowanych przez instalacje objęte systemem. Z czasem limit ten jest obniżany, co sprawia, że łączne emisje spadają.

W ramach wyznaczonego pułapu firmy otrzymują lub kupują uprawnienia do emisji, którymi mogą handlować zgodnie ze swoimi potrzebami. Mogą też kupować ograniczone ilości międzynarodowych jednostek emisji pochodzących z projektów mających na celu ograniczenie zużycia energii na całym świecie. Ograniczenie całkowitej liczby dostępnych uprawnień do emisji gwarantuje, że mają one pewną wartość.

Emisja CO2 na świecie

W 2021 roku światowa emisja CO2 wzrosła o 6 proc. - do najwyższego jak dotąd poziomu 36,3 mld ton - podała Międzynarodowa Agencja Energetyczna. Wzrost zużycia węgla podniósł w ubiegłym roku emisję CO2 o 2 mld ton w porównaniu do roku poprzedniego. To największy jak dotąd roczny wzrost.

Za wzrost emisji CO2 w dużej mierze odpowiadają Chiny, gdzie ilość produkowanego dwutlenku węgla w latach 2019-2021 zwiększyła się o 750 mln ton. Zdaniem ekspertów świat musi upewnić się, że ubiegłoroczny skok emisji był jednorazowy i że zmiany w sposobach produkcji energii przyczynią się do podniesienia energetycznego bezpieczeństwa i zmniejszenia cen.

• Jerzy Buzek na czele zespołu negocjacyjnego PE ws. magazynowania gazu. "Działamy"
• PGE walczy ze spekulacyjnym charakterem systemu ETS. Dąbrowski: obecne rozwiązania hamują dekarbonizację

nt