Ogromna skala rosyjskich zbrodni wojennych. Ukraińska prokuratura podała twarde dane
Prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa przekazała, że do tej pory ukraińscy śledczy wykryli 8,6 tys. rosyjskich zbrodni wojennych i ponad 4 tys. przestępstw z nimi powiązanych. Zaznaczyła przy tym jednak, że skala bestialstwa jest prawdopodobnie dużo bardziej przerażająca, ponieważ przedstawione dane nie uwzględniają zbrodni popełnianych w Mariupolu, Doniecku czy Ługańsku.
2022-04-28, 20:15
Iryna Wenediktowa podkreśliła, że "za zbrodnie wojenne ukraińska prokuratura uznaje mordowanie ludności cywilnej, bombardowanie cywilnej infrastruktury, tortury czy zbrodnie seksualne". - Ponadto śledczy badają przypadki użycia zakazanej broni - wyjaśniła.
Zaznaczyła przy tym jednocześnie, że prowadzenie tego typu dochodzeń jest bardzo trudne, ponieważ śledczy nie mogą się udać do stref aktywnego konfliktu, jak Mariupol, Donieck czy Ługańsk.
Ukraińska prokuratura wykorzystuje w dochodzeniach - jak tłumaczyła Iryna Wenediktowa - "połączenia radiowe i inne połączenia audio rosyjskich wojskowych". To ma przybliżyć, którzy Rosjanie bezpośrednio odpowiadają za popełnione zbrodnie.
Ponadto śledczy prowadzą dochodzenia w sprawie przymusowej relokacji 200 Ukraińców na Białoruś i przymusowych przesiedleń 2389 dzieci do Rosji.
REKLAMA
Bucza. Zidentyfikowano rosyjskich zbrodniarzy
Iryna Wenediktowa poinformowała też, że zidentyfikowano 10 rosyjskich wojskowych mających związek z torturowaniem miejscowych mieszkańców w podkijowskiej Buczy.
Śledczy ustalili, że podczas okupacji Buczy osoby te brały do niewoli nieuzbrojonych cywilów, głodzili ich i nie dawali wody. Kazali im klęczeć z zawiązanymi rękoma i zaklejonymi oczyma. Znęcali się i bili. Ludzi bito, by uzyskać informację o rozlokowaniu sił Ukrainy i obrony terytorialnej. Niektórych - jak dodała Wenediktowa - torturowano bez przyczyny. Poszkodowanym grożono śmiercią i inscenizowano likwidację zakładników, strzelając w ich kierunku.
Wenediktowa poinformowała, że strona ukraińska ma też dowody na to, że wojskowi okradali miejscowych mieszkańców, zabierali im rzeczy osobiste i sprzęty gospodarstwa domowego.
- Biden wnioskuje do Kongresu o dodatkowe wsparcie dla Ukrainy. Chodzi o 33 miliardy dolarów
- Kreml szerzy kłamstwa nt. Polski. Żaryn: celem jest wzbudzenie nieufności między Kijowem i Warszawą
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
jp
REKLAMA