Kolejna śmierć dziennikarza na Ukrainie. Ołeksandr Machow zginął w wyniku rosyjskiego ostrzału

Prezydent Wołodymyr Zełenski w swoim codziennym wystąpieniu powiedział, że zmarły dziennikarz zawsze znajdował się w centrum wydarzeń.

Prezydent Ukrainy: wieczna mu pamięć, wieczna pamięć bohaterom

- Na pewno oglądaliście jego relacje. Zawsze miał swoje zdanie. Starał się jako pierwszy docierać tam, gdzie miały miejsce najważniejsze wydarzenia - podkreślił prezydent Ukrainy. - Od pierwszego dnia wojny był na froncie. Ochotnik. Na swój sposób dowiedział się czym jest wojna. Dzisiaj zginął. Pod Charkowem. Miał 36 lat. Jestem myślami z bliskimi i z przyjaciółmi. Rosja odpowie za tę śmierć, Ukraina wygra - co było marzeniem Ołeksandra. Wieczna mu pamięć, wieczna pamięć bohaterom, którzy oddali życie za Ukrainę - mówił Zełenski.

Dziennikarka Olga Tokariuk nazwała Machowa "jednym z najlepszych ukraińskich reporterów wojennych". Illia Ponomarenko z Kyiv Independent podkreślił: "to kolejny czarny dzień dla ukraińskiego dziennikarstwa wojennego".

Posłuchaj

Zełenski o Machowie: 0d pierwszego dnia wojny był na froncie. Ochotnik. Na swój sposób dowiedział się czym jest wojna. Dzisiaj zginął. Pod Charkowiem. Miał 36 lat (IAR) 0:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Dziennikarz i wojskowy

Ołeksandr Machow był weteranem wojennym i rezerwistą. Po raz pierwszy trafił na front po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku. Ponownie znalazł się w wojsku - jako ochotnik - 24 lutego, gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę.

"Idę walczyć o wolność. Będę się bił i zabijał wrogów. Będę służył Ukrainie" - napisał wtedy na Facebooku.

• Przedstawiciele mediów giną z rąk Rosjan. Nie żyją operator Fox News i ukraińska dziennikarka
• Atak rakietowy na Kijów. Zginęła dziennikarka Radia Swoboda

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:

ms, IAR/Twitter